Ta władza bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje krytyki od swoich. Nas nie słucha, nie czyta i nie szanuje. Za to Warzechę, Staniszkis, Skwiecińskiego - owszem. Oni oczywiście za niezależność płacą i będą płacić. Krytykowanie swoich w atmosferze wojennej to chodzenie po polu minowym. Ale bez takich postaw Polska za chwilę może się całkiem rozpaść. Już prawie wszystkie kanały komunikacyjne między obozami zostały zerwane. Próbowałem ostatnio wymyślić do wywiadu choć jeden AUTORYTET, który szanują
Od zawsze powtarzano: "nie teraz". Nie teraz, bo trwa transformacja. Nie teraz, bo trzeba dbać o PKB i najpierw się dorobić. Nie teraz, bo wchodzimy do Unii. Nie teraz, bo w Europie kryzys. Dziś słyszę to samo: "Stary, nie teraz! Musimy razem bronić demokracji, a nie roztrząsać problemy socjalne, to wszystko potem". Problem w tym, że tego "potem" może już nie być. Wystarczy kilkaset tysięcy głosów, żeby prawica przebrana w lewicowe hasła
@Kamill: Z jednej strony koko spoko, podpisuję się wszystkimi kończynami. Z drugiej jednak nie o to chodzi w KOD. Nawet teraz atakuje się ich za politykowanie i działanie na rzecz konkretnych polityków, a jakby zaczęli się zajmować jakimiś postulatami dotyczącymi reform, to byłoby jeszcze gorzej. W tym momencie mają miejsce protesty dotyczące łamania przez PiS prawa i wszelkich standardów. W inne sprawy całego tego "ruchu" nie wolno mieszać, bo doszczętnie zniszczy