O co chodzi z gośćmi na kolarzówkach? Dziś widziałem chyba z dziesięciu, którzy jechali po ulicy, choć obok jest dobra ścieżka rowerowa. A jedna para jechała jeden obok drugiego ulicą przy ścieżce i robiła korek na kilkadziesiąt samochodów. Czy to przejaw mentalności ruskiego nowobogackiego, czy jakiś inny rodzaj upośledzenia?
ps Żeby nie było też byłem na rowerze.
#rower #kolarstwo #sramnawszystkichbomamdrogielycry
Korek w sobotę? Chyba kolumna weselna jechała.