#suchar #safepokazcalosc

Spotykają się koledzy w pracy i jeden się pyta:

- Ty co masz takie podbite oko?

- A, żona mnie wczoraj uderzyła kurczakiem.

- Kurczakiem? I od tego takie limo, przecież kurczak jest miękki?

- Tak ale ten był taki zmrożony z lodówki.

- A za co cie żona tak pieprznęła?

- Bo wiesz schyliła się do lodówki i tak jej się spódnica podniosła i normalnie nie wytrzymałem i dawaj
#suchar #safepokazcalosc

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mowi:

- Slyszalem, ze wy, Polacy to jestescie straszni pijacy. Zaloze sie o 500$, ze zaden z was nie wypije litra wodki jednym haustem. W barze cisza. Kazdy boi sie podjac zaklad. Jeden gosciu nawet wyszedl. Mija kilka minut, wraca ten sam gosciu, podchodzi do Amerykanina i mowi:

- Czy twoj zaklad jest wciaz aktualny?

- Tak. Kelner! Litr wodki podaj!

Gosciu wzial
#suchar #antyweekend #safepokazcalosc

Rzecz dzieje się w szpitalu psychiatrycznym. Od wielu lat przebywa tam pan Tadek. Pan Tadek nie odezwał się do nikogo przez ten okres i generalnie zajmuje się patrzeniem w okno. Pewnego letniego popołudnia za oknem pojawia się ogrodnik, który nawozi grządki z truskawkami. Po godzinie wpatrywania się w ogrodnika pan Tadek pomalutku wstaje i rusza w stronę okna, otwiera je powoli,patrzy na ogrodnika, patrzy na truskawki i wypowiada zdanie: