Wróciłem właśnie z wyjazdu majowego i mam kilka przemyśleń dotyczących Polaków na drogach. Otóż jak się okazało wg statystyk policyjnych pomimo wręcz idealnych warunków drogowych było niemal 400 wypadków drogowych w majówkę. Sam zrobiłem 1000km i byłem świadkiem dwóch poważnych wypadków na drogach ekspresowych. Zawsze w takiej sytuacji zastanawiam się JAK. Idealne warunki sucho, słońce, dobrej jakości droga, a i tak jakichś dwóch idiotow potrafi się r------ć. Ale po paru kolejnych przejechanych
@Maniek89 im lepsza pogoda tym więcej wypadków. Statystyki pokazują że w śnieżyce, deszcz lub generalne złe warunki drogowe jest mnjej wypadków bo ludzie jeżdżą wolniej, ostrożniej. A jak jest dobra pogoda, to zaczyna sie rumakowanie. Polacy jeżdżą jak małpy niestety.
@Maniek89: Wyjeżdżałem we wtorek, wracałem dziś w niedzielę. We wtorek na Lubelskiej 3 wypadki w tym samym miejscu: główny + dwa najechania. Oczywiście trzeba było omijać korek. Dziś wypadek na obwodnicy Garwolina, znowu objeżdżanie, tym razem przez miasto. Oczywiście napinacze na drodze to reguła.
Wyjeżdżałem we wtorek, wracałem dziś w niedzielę. We wtorek na Lubelskiej 3 wypadki w tym samym miejscu: główny + dwa najechania. Oczywiście trzeba było omijać korek. Dziś wypadek na obwodnicy Garwolina, znowu objeżdżanie, tym razem przez miasto. Oczywiście napinacze na drodze to reguła.