Kurde faja trochę późno się zrobiło ale postanowione więc jest - za moment odpalam Listy do M (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Późniejsze wrażenia opiszę pod tagiem #niezrecznepropozycjefilmowe gdzie raz na tydzień postaram się obejrzeć lekko zwietrzały film z pogranicza kina klasy A i B
#filmnawieczor
Późniejsze wrażenia opiszę pod tagiem #niezrecznepropozycjefilmowe gdzie raz na tydzień postaram się obejrzeć lekko zwietrzały film z pogranicza kina klasy A i B
#filmnawieczor
1. Listy do M (2011)
Ten film chodził za mną od roku. Widziałem dawno temu fragmenty trzeciej części (która podobno była taka sobie), z kolei wszyscy w internetach chwalili pierwszą, więc w końcu siadłem i obejrzałem.
Muszę przyznać, że się nie zawiodłem. Obraz wyciągnął co się dało z tego co polski przemysł filmowy ma do zaoferowania, czyli ładne miejsca w Warszawie, zestaw Adamczyk, Dygant, Karolak i typowo