Drogie #niebieskiepaskipaski powiem Wam dlaczego #zwiazki a szczególnie #slub się Wam nie opłacają z punktu egoistycznego interesu jednostki.

Część 1. Seks

Myslicie, ze wchodząc w związek macie zagwarantowany "regularny seks"? Bzdura! Kobiece libido i psychika są tak popaprane, że nawet naukowcy tego nie ogarniają. Do tego dochodzą typowe fazy miłości z Eros na pierwszym miejscu. I to zdziwienie, że w okresie demo baba była demonem seksu a po roku, dwóch, trzech nagle nie jest. To w większości przypadków standard. Drugi "rzut" jest, gdy odpala "baby fever" i nagle wszystko "wraca", by potem spektakularnie umrzeć po porodzie, czasem na długie lata. W tym czasie zwykle załącza się tryb "pies ogrodnika" i oglądanie b0rno jest traktowane jako zdrada, tak sano podziwianie ładnych lasek na #instagram, gdzie ona po porodzie ma przecież pełne prawo być roz..bana po porodzie i nie dbać o siebie. Jak się udaje i nie jest tak źle, to po chwilowym spadku libido następuje stagnacja i "taki sobie" seks, która trwa do okolic 40-tki, kiedy to krzywe libido spotykają się i pary w tym wieku deklarują, ze odkrywają seks na nowo.
Myslicie, ze wchodząc w związek macie zagwarantowany "regularny seks"? Bzdura! Kobiece libido i psychika są tak popaprane, że nawet naukowcy tego nie ogarniają.


@ChickenDriver2: Zdajesz sobie sprawę, że wchodząc w związek z kobietą nie chodzi tylko i wyłącznie o seks? Z resztą to jak się wyrażacie o tym ''dostęp do seksu'' bardzo często jakby to był jakiś abonament na netflixie to jest hit.
  • Odpowiedz