No w tamtych czasach (boże piszę to jakby to było setki lat temu) taki wynik robił naprawdę piorunujące wrażenie (zaś potem był pewien regres wyników wśród sprinterów, które poprawiły się dopiero od walki o rekordy rozpoczętej od m.in. Asafy Powella), a sam Greene był tym "pajacem" (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) którym obecnie jest Bolt.
Łapcie fim z całego biegu ;)
No w tamtych czasach (boże piszę to jakby to było setki lat temu) taki wynik robił naprawdę piorunujące wrażenie (zaś potem był pewien regres wyników wśród sprinterów, które poprawiły się dopiero od walki o rekordy rozpoczętej od m.in. Asafy Powella), a sam Greene był tym "pajacem" (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) którym obecnie jest Bolt.