Kurde, na #olx udało mi się w życiu sprzedać tylko trzy rzeczy. Raz komuś z osiedla sprzedawałem router (bo nie umiałem skonfigurować sensownie modemu GSM w nim) i... koleś też chciał w nim GSM użyć. Byłem u niego dwa razy, kawę dostałem i w ogóle wypas, notatki koleś robił i... zrobiłem. Działał jak złoto a ja plułem sobie w twarz, że mi nie śmigał. (Ofc. był działający, już nie pamiętam jaki problem
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
Pamiętam jak w przedszkolu mieliśmy sobie znaleźć drugą osobę do pary, żeby wyjść na jakiś dłuższy spacer. Zostałem przydzielony z jakimś Niemcem ze względu na to, że nikt z nim nie chciał iść, taki mały szkrab, niższy ode mnie i znacznie mniej gadatliwy niż ja.
Gdy szliśmy w stronę plaży, zapytałem się go w co lubi się bawić, wymamrotał coś o białych dziurach w dywanie. Nie wiedziałem za bardzo o co mu
Gdy szliśmy w stronę plaży, zapytałem się go w co lubi się bawić, wymamrotał coś o białych dziurach w dywanie. Nie wiedziałem za bardzo o co mu
Czasami mam ochotę opisać swoje absolutnie hitowe pornohistorie. Wnioskując po tych niedorzecznych opowiastkach w języku wypokowych nolife'ów, które zdobywają miliiijony pluszów, to byłbym popularniejszy od @powodzenia.
Serio wypoki aż tak bardzo nie mają życia?
#gownostory
Serio wypoki aż tak bardzo nie mają życia?
#gownostory
@antoni_kiedys: okej. Dziękuję za informacje, o wielki łączniku z cywilizacją poza internetem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 2
@przemyslany_nick: do usług, podaje ajpi 196.0.0.0
Zyga - tak znajomi mówią na Zygę - każdego lata urządzał wypad z roboty nad zalew i zarezerwował mi specjalnie wcześniej wolne miejsce na łodzi znajomego. Moja żona - kobieta przeciętnie wyrozumiała - nie mogła nic wiedzieć.
Był to więc rok pod znakiem planowania
wołam @Prezydent_Polski, bo czekał, aż mi się będzie chciało ostatnią część napisać ze 3 miechy