Wczoraj dziewczyna w której się kochałem powiedziała mi że ona nie umie kochać i żebym sobie nadziei nie robił. Odpisałem jej(bo przez gg to napisała a jak) że mogła mi o tym wcześniej powiedzieć bo mi już dawno przeszło. Dzisiaj stała obok mnie, dosłownie jakbym się obrócił to bym ją uderzył i nie patrzyliśmy się na siebie. Dzięki @Destr0: za pomoc w pomyśle (nie wiem czy pamiętasz dalej) i @lobek: