Dzwoni jąkała do stacji sanepidu:

- Cz ..czy.. czy.. czy. t t to st.. staacja sssssaan.... sane... Sanepidu?

- Tak. Słucham?

- Ja ja chc chc chcia chciałem z zg zgł zgłosić, ż ż że na na m moj mojej u u ulicy le le leży zd zd zdechły k k k koń, l le leży już od od k k kilku d dni i st st stra strasznie ś śm śmie