Siema elo, rok temu zacząłem poszukiwania działki pod budowę domu w okolicach Lublina. Czemu dom? ano dlatego że deweloperzy którzy budją mieszkania podnosili ceny m2 z dnia na dzień, dosłownie. W Listopadzie 2017 roku wstepnie pytałem o mieszkanie na obrzeżach-cena 4900. W Styczniu to samo mieszkanie 5300. 60m2 mieszkanie wychodził około 320 000 do tego garaż i komórka w cenie 30 000. Całość 350 000-stan deweloper.
Działka 10 km od centrum, kupiona w kwietniu 2018. Nastepnie załatwianie formalności i w lipcu 2018 miałem pozwolenie :). Sierpień 2018, zaczęły się fundamenty, ściany itd. W grudniu Miałem SSZ, 140 m2 za 150 000. Od tego momentu staram się wykonywac pracę sam (oprócz tynków i w przyszłości wylewki), czasami popłudniami czasami weekendy.
Co zrobione (podział na mój koszt i koszt jaki oferowali fachowcy)
-Elektryka
Działka 10 km od centrum, kupiona w kwietniu 2018. Nastepnie załatwianie formalności i w lipcu 2018 miałem pozwolenie :). Sierpień 2018, zaczęły się fundamenty, ściany itd. W grudniu Miałem SSZ, 140 m2 za 150 000. Od tego momentu staram się wykonywac pracę sam (oprócz tynków i w przyszłości wylewki), czasami popłudniami czasami weekendy.
Co zrobione (podział na mój koszt i koszt jaki oferowali fachowcy)
-Elektryka
Co do budowy, skonczona elektryka (został alarm). Koszt osprzetu skrzynki 2000 zł.
Hydraulika troche do przodu, musze skonczyć w samej kotłowni. Musiałem zakupić kran wolnostojący do wanny bo niestety ale idzie w wylewkę, a te mogą pojawic sie do maja.
Plan na weekend, poddasze. Wełna i te sprawy. Zanim zaczniecie sie pytac czemu kupiłem wełnę o współczynniku 0,035 a nie 0,033 to odsyłam do @chafer . Opisał jak to