#hannibal z odcinka na odcinek coraz ciekawszy, akcja robi się gęsta i napięta, ten flashforward z pierwszego odcinka to jak burza a później napięcie tylko rośnie, będzie mocny koniec sezonu i nerwowe oczekiwanie trzeciego.

#theamericans za to ma słabszy sezon IMO, pierwszy był ciekawszy, teraz jest bo jest, nic się nie dzieje, odcinki o niczym, fabuła mocno zwolniła i podobniej jak z TWD zastanawiam się czy ciągnąć to dalej czy odpuścić i poszukać zastępstwa (czeka w kolejce #underthedome i #sherlock ), zacząłem też nowy serial #crysis i po pilocie mam ochotę na więcej aczkolwiek nie spodziewam się głębokiego serialu z rozmyślaniem godzinami o odcinku ;) po prostu akcja, takie seriale dla relaksu też są potrzebne.

Do #bigbangtheory które mam tylko raz w tygodniu dołożyłem sobie #broklynninenine i może ma głupkowaty humor ale mimo to jest wciąż dobry, polecam zapoznać się z pierwszym odcinkiem, może komuś podejdzie.

Mam