Dzis po raz pierwszy od około roku byłem w Biedro. To był dla mnie tak szokujacy festiwal cebulactwa ze trzyma mnie do tej pory. Nie zebym sie tam wywyższał prosty chłopak jestem, ale jak takie sceny tam sie rozgrywaja kazdego 10 miesiaca jak ojciec domu dostaje wypłate to ja #!$%@? i współczuje kasjerkom .. pomijam juz fakt ze nawet nie znalazłem stoiska z grami nie mówiac juz o samych grach... ( ale