#anonimowemirkowyznania
Mam dość wstydliwy problem. Niestety jestem trochę owłosionym facetem którego #!$%@? zarost. Oczywiście zarost usuwam z rąk, klaty i barków. Problem tkwi w tym, że staram się jak najdelikatniej usuwać zarost trymerem/maszynką co mi nawet wychodzi, ale bardzo często moja skóra jest dosłownie czerwona, pełna przebarwień i podrażnień bez powodu. Czasem wrośnie jakiś włos i pryszcz gotowy. Bardzo mnie to krępuje chociaż nie ma tragedii. Czy znacie jakieś fajne kosmetyki np.