#anonimowemirkowyznania
Jestem #!$%@?. Od 10 lat tworzę (chyba) szczęśliwy związek z moim różowym paskiem. Mamy po 30 lat, jesteśmy po zaręczynach, ślubu jeszcze nie planujemy bo jest tak nam dobrze, bąbelka też nie mamy żadnego, ale powoli planujemy, mieszkamy razem w moim mieszkaniu od 4 lat. Jak to w związkach mamy lepsze i gorsze dni, ale zawsze możemy na siebie liczyć w każdej sytuacji. Wtedy, kiedy ona leczyła się na depresję przez
@AnonimoweMirkoWyznania: No tu musisz sobie policzyć. Pomyśl ile energii wpakowałeś w aktualną relację i czy naprawdę warto zrywać ją dla jakiejś 20-letniej gówniary. A gwarantuje Ci, że laska w wieku 20 lat w dzisiejszych czasach z małym prawdopodobieństwem szuka kogoś do stałego związku. Jeśli zerwiesz to nastaw się na karuzele, czyli tryb ruchacza. Jeśli nie potrafisz w takie życie, czy nie dasz rady to odpuść.