Często się pytacie w co inwestować. Inflacja to spadek wartości pieniądza wobec wartości towarów(definicja Oxfordu i foliarze, którzy negują ekonomistów z Oxford niech wracają na kanały Zięby).
Więc najprościej po prostu w towary - jest obecnie mnóstwo opcji wzięcia rzeczy na raty, w tym 0 procent. Przecież jak coś bierzesz na raty na przykład na 3 lata i z powodu polityki PiSu wartość złotówki spadnie przez 3 lata 10-razy, to jak pierwsza
Jasne, ale po jakiej cenie? ;)


@LowcaG: W miarę dobrej. Takie Jordany czy Ray Bany potrafią ładnie trzymać cenę.

Ale wziąłeś akurat rzeczy totalnie z dupy, nie te które trzeba ( ͡°
  • Odpowiedz
Nie do końca, mówię - sporo z tego typu dóbr, chociażby jeszcze planszówki, potrafi ładnie trzymać cenę.


@Fan_Morawieckiego: Niektóre tak, niektóre nie. Jednak ja odniosłem się do konkretnych rzeczy, a nie, że nie ma takich rzeczy na których można zarobić i teraz będziesz szukał, już od dawna dobrem spekulacyjnym były np. papierosy czy alkohol.

Biorę tylko
  • Odpowiedz
Jak zmusić każdego kapitalistę/korwinistę do wyzwisk od trolli i ucieczki z dyskusji?
Po prostu wysnuć wnioski z ich teorii.

Popatrzmy na ich tezy:
-wysokie podatki zmuszają do emigracji
-niskie podatki zachęcają do imigracji
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Fan_Morawieckiego: Najgorsze jest jednak to, że to, co proponują korwiniści, to jakiś skansen cywilizacyjny. Ich rozwiązań nie stosuje/stosowało żadne państwo w okresie rozwoju (wszędzie te lewackie państwowe służby zdrowia, progresje podatkowe, ubezpieczenia społeczne itd.) No ale na chwytliwe hasełka łatwo się łapią wykopki i młodzież.
  • Odpowiedz
Czym się różni socjalista od wolnorynkowca? Wyjaśnię to na przykładzie wody(woda=wolny rynek).

Otóż według wolnorynkowca woda płynie tam gdzie powinna iść zgodnie z prawami fizyki(prawami rynku). Jak gdzieś jej mniej to tam idzie, jak gdzieś jest więcej to stamtąd odchodzi i tak jest dobrze. Jak na przykład gdzieś zalało za dużo, to należy poczekać i odczekać, w sposób naturalny się wyreguluje. A jak się ingeruje w wodę, to popatrzcie co zrobili socjaliści w latach 50-tych w ZSRR z Jeziorem Aralskim - należy tylko zostawić to naturze. Setki innych przykładów pozytywnej irygacji już od czasów Sumerów w Mezopotamii to po prostu chwilowe cykle, które potem się odbiją negatywnie i zresztą bez tej irygacji byłoby lepiej.

A socjalisty, uważa, że jeśli nam zalewa Wrocław rok do roku, to może jest najwyższy czas, by w końcu wybudować te #!$%@? zbiorniki retencyjne.

Jeśli
Dla "wolnościowców". Państwo jest organizacją realizującą swoje cele.


@Fan_Morawieckiego: długo i same bzdury. Ale skupię się tylko na tym cytacie. Dla wolnościowców państwo ma być organizacją realizującą cele wspólne dla całej danej społeczności wyznaczone na zasadzie minimum. Czyli obronność, policja, sądownictwo i administracja. Państwo nie ma żadnych "swoich" celów. To są cele najważniejsze dla każdego obywatela na które ma się znaleźć kasa z podatków. Będą one niskie bo zakres wydatków
  • Odpowiedz
Jeśli biznesmen ma do wyboru zainwestować miliard dolarów tak by zarobić dwa, a nie półtorej, to zainwestuje tak by zarobić dwa. Nawet jeśli ta pierwsza opcja to zbudować zagłębie hazardowe, a druga to fabrykę produkującą high tech.


@Fan_Morawieckiego: Ale to ludzie chcą uprawiać hazard, a biznesmen nie jest od tego by decydować co dla ludzi lepsze, tylko od tego aby zaspokajać ich potrzeby. Przykład z rzeką jest kompletnie nie trafiony,
  • Odpowiedz
Ależ ty p?$#$%?isz. Wolnorynkowiec, pacanie, to człowiek, który więcej cnót ma, niż możesz sobie wyobrazić. Wolny rynek niewiele ma wspólnego z okradaniem, wyzyskiem innych, wyzyskiem błędów. To jest coś, czego ty pacanie nie jesteś w stanie pojąć. Wolny rynek, to wśród wielu, wielu innych obostrzeń, swoboda w zawieraniu umów których OBIE!!! strony chcą z pełną świadomością i się na nie zgadzają. A gdzie ty pacanie widzisz zgodę tego człowieka na zawarcie umowy,
Powtórzę za oxfordzkim słownikiem *1, że inflacja to:

a general increase in the prices


Kilka razy na dzień na wykopie atakują trolle i gimbusy z tekstem - na jaką walutę zmienić swoje oszczędności, by je chronić przed inflacją?
Otóż poprzez przewalutowanie swoich oszczędności nie chronisz przed żadną inflacją. Dając prosty przykład - jeśli piwo kosztuje 4 złote i podrożało do 8 złotych, co z tego że masz oszczędności w euro? Płaciłeś 1 euro, teraz będziesz płacił 2 euro? No, nie licząc tego ile stracisz na
@Fan_Morawieckiego: są dwie definicje inflacji kolego, robisz takie same gimbusiarstwo jak ci których krytykujesz
1. inflacja monetarna - spadek wartości pieniądza w wyniku dodruku ( pokrywanie wydatków pustym pieniądzem)
2. inflacja cenowa - wzrost cen ( monetaryści twierdzą że cenowa jest wynikiem monetarnej)
  • Odpowiedz
@m00n: Jakby inwestorzy traktowali Polskę jako rynek rozwinięty to miałbyś korelacje WIG-u z DAX-em a tymczasem masz z Buxem. Więc tyle Janusz z twoich teorii a teraz wracaj na taśmę bo dostałeś podwyżkę do 2650 brutto w tym roku.
  • Odpowiedz
@Fan_Morawieckiego: najgorsze jest to, że jak nie jesteś w wojsku albo w służbie cywilnej to możesz wykupić ubezpieczenie na insulinę dostępna jedynie w swoim staniem Biada temu kto mając cukrzycę w poszukiwaniu pracy musi udać się do innego stanu.
  • Odpowiedz
Z takich największych, ale to #!$%@? największych absurdów kapitalizmu, który mogą bronić tylko najwięksi debile, to pierścionki zaręczynowe. Poważnie - ktoś zmanipulował ludzi by #!$%@? jedną trzecią roku, 90 dni(no, w Polsce przynajmniej przyjmuje się tylko miesiąc) nie wydając przez ten czas na nic innego, tylko by dać lasce kawałek pierścionka z diamentem. Pół biedy - poświęcić dla kobiety 90 dni, ale dajesz jej bezwartościowy kawałek metalu z węglem. Bo tak wmówili dwaj bracia De Beers finansowani przez Rhodesa i Rotschildów.

To jeszcze nie koniec tej posranej historii - ludzie na zachodzie #!$%@?ą 90 dni by dać pierścionek z wybrakowanym diamentem. Bo od dawna można robić tanio i masowo syntetyczne diamenty, lepsze od tych naturalnych. To wmówili, że one są za dobre, bo bez skaz i dlatego do jubilerstwa się używa dalej tych rzadko dostępnych naturalnych.

Tysiące murzynów haruje i umiera za głodowe stawki w kopalniach diamentów, by dostarczyć złe jakościowo diamenty, na które miliony w krajach rozwiniętych wypruwa sobie żyły, by kupić bezużyteczny produkt, bo komuś udało się wmówić ze to "romantyczne".

Nie,
Zmusili ich ci kapitaliści? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@LowcaG: Zmanipulowali.
Jak Ciebie zwyzywam czy ochlapię, nie zmuszam Ciebie do gniewu i wściekłości. Ale jakoś ludzie tak często reagują.

Manipulowany jesteś cały czas reklamami, wszyscy chcą Ci powiedzieć czego potrzebujesz, jak nie będzie kapitalizmu to wtedy rozumiem, reklamy będą zakazane? Bo państwo będzie wiedziało czego
  • Odpowiedz
Krótka lekcja ekonomii na temat prowadzenia firmy.

Przedsiębiorcy prowadzą firmy i zatrudniają ludzi dla zysku. Chcą zarobić jak najwięcej jak najmniejszym kosztem. Jeśli ktoś prowadzi firmę i zatrudnia 4 osób, to z powodu podwyżki minimalnej nie zwolnią nagle 2 osób. Czemu? Bo gdyby pracę, którą do tej pory wykonują 4 osoby, mogły wykonać 2 osoby, to by już dawno, niezależnie od wysokości pensji minimalnej, te 2 zwolniły i zwiększyły swój zysk o
@Fan_Morawieckiego: To jest bardziej skomplikowane niż tabelka w Excelu. U nas np. zredukowaliśmy liczbę pracowników ceną dziewczyn. Jak kiedyś na zmianie było po rowno to tak teraz zazwyczaj jest zero albo jedna. :P
  • Odpowiedz
@Fan_Morawieckiego: a coś takiego nie może być?

Prowadzę firmę, zatrudniam 20 ludzi do pakowania prostych rzeczy. Jak mam im wszystkim podnieść o te 350 zł + wyższy ZUS itp. to wychodzi mnie jakieś 10 tys miesięcznie. No to cyk, jednego albo dwóch zwolnię, a tym co zostali podniesiemy im dzienne normy i albo będą pracować albo wypad bo mam już Ukraińców na ich miejsce ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
Mam pytanie do korwinistów i wolnościowców. Kiedy się kończy granica wolności?
Czy jak kogoś uderzę w ryj to powinienem zostać ukarany za przekroczenie mojej wolności?
Czy jak puszczę komuś z głośników na 140 decybeli, fizycznie go nie dotykając to powinienem zostać ukarany za przekroczenie mojej wolności?
Czy kiedy zagram na spadek wartości funta brytyjskiego spekulując 10 miliardami dolarów, czym spowoduję w kraju kryzys i tysiące potencjalnych samobójstw i wpędzę miliony Anglików w
Mam pytanie do korwinistów i wolnościowców.


@Fan_Morawieckiego: Nie jestem nim, ale kiedyś naczytałem się tych debilizmów bardzo dużo to może odpowiem jak to widzą "wolnościowcy" (jak sami siebie niepoprawnie nazywają).

Czy jak kogoś uderzę w ryj to powinienem zostać ukarany za przekroczenie mojej
  • Odpowiedz
Jednym z głównych problemów w Polsce jest niedostateczna edukacja ekonomiczna i stąd pochwała wolnego rynku w stylu korwinistwa(nie ma żyjącego noblisty z ekonomii, który popierałby niskie, liniowe podatki czy prywatną służbę zdrowia) i innego kucostwa. Stąd się biorą na przykład głupie teksty, że 500+ powoduje hiperinflacje. YHY. W Chinach też z pewnością*1

Tutaj wyjaśnię czym jest inflacja i dlaczego jest dobra. I nie jest to mój pogląd, jest to pogląd współczesnej nauki równie pewnie ugruntowany jak to, że należy się szczepić.
Otóż inflacja to jest zależnie jak to ujmiemy albo:
1) spadek wartości pieniądza
2) wzrost wartości
Wyjaśnię wam w jaki sposób genialnie i tanio działa wolny rynek według Konfederacji na przykładzie pieczywa.

Otóż państwo musi jako jedyna jednostka mieć prawo do decydowania o tym, kto może być piekarzem i ilu piekarzy może być w społeczeństwie. Państwo decyduje w jaki sposób szkoli się piekarza. Państwo decyduje o tym, w jaki sposób się piecze chleb, jaki chleb może być pieczony. Państwo decyduje o cenach chleba i ustala cenę maksymalną, powyżej której nie można sprzedać chleba. Co więcej - jeśli piekarz chce zapewnić chleb wyższej jakości - może go dostarczyć tylko w ograniczonej ilości i musi zrobić odpowiednio większą ilość chleba o niższej jakości dla biedniejszych.

I wtedy mamy według Konfederacji wolny rynek.
Nie wierzycie?
Morawiecki w okresie dobrej koniunktury rynku pracowniczego, chce gwałtownej podwyżki pensji minimalnej. Jest to świetny pomysł, jak i zrobiony w doskonałym momencie. Po pierwsze - liczba pracowników będzie w najbliższym czasie spadać. Od 2010 następuje malenie liczby ludności w wieku produkcyjnym i oznacza to ni mniej, ni więcej, a wchodzenie na rynek pracy mniejszej liczby pracowników niż go opuszcza*1. Po drugie mamy dobrą koniunkturę i obecne trendy pokazują, że w
@Fan_Morawieckiego: Ale komuszy bełkot xD Od kiedy państwo może decydować czy jakieś przedsiębiorstwo jest produktywne czy nie? Dalej już jest tylko wyciąganie fałszywych wniosków z fałszywego założenia. Już nie mogę się doczekać jak będziesz próbował bronić zniesienia 30-krotności ZUSu xD
  • Odpowiedz
A za rządów PO latach 2008-2015 składka na emeryturę wzrosła o ~375 złotych, czyli o około o 52%*1.

Przykułem waszą uwagę? To teraz wyjaśnię co to oznacza.

Oznacza to, że za rządów Tuska(i roku tej pomyłki, którą jakoś kolektywnie wszyscy powinniśmy wymazać z pamięci) pensje wzrosły o około 52% i przeciętny Polak stał się w przybliżeniu o tyle bogatszy(minus inflacja, ale nie
Ponieważ nikt nie odniósł się merytorycznie do Twojego wpisu, ja spróbuję trochę odbrązowić ten pean.
Zacznę jednak od PLUSÓW:
- jest w tym wpisie wartość edukacyjna. Myślę, że większość "kucy" nie wie jak naliczana jest składka i nie wie jak działa ZUS. Wszystkie przypisy są warte przeczytania.
- zgadzam się co do jednego: zlikwidowanie ZUS nie poprawi naszego komfortu życia, wręcz przeciwnie znacznie go pogorszy. ALE ZUS WYMAGA REFORMY i to gruntownej, przede wszystkim w sposobie finansowania

A teraz minusy:
  • Odpowiedz