#anonimowemirkowyznania Jestem w związku od 8 lat, natomiast co raz częściej myślę jak się z niego wyplątać. Pracuję i zarabiał całkiem dobrze, tak samo różowa. Problem polega na tym że często mniej więcej 1-2 razy w tygodniu mam 1 dniowe wyjazdy służbowe. Niestety sytuacja w domu zaczyna mnie przerastać gdy za każdym powrotem zastaję różową płaczącą lub wręcz ryczącą bez powodu. A bo tutaj przytyła kilogram, tutaj za dużo pracy, a tutaj
@AnonimoweMirkoWyznania: takie zachowanie różowej pewnie niejednego przyprawiło by o worościsk, ale OPie jesteś z nią już 8 lat. Nie wiem jakim typem człowieka jesteś, ale choćby ze względu na ten staż bycia ze sobą ta sytuacja zasługuje na naprawę, nie szukanie drogi ucieczki. Idźcie do specjalisty, a ty uzbrój się w cierpliwość.
Jestem w związku od 8 lat, natomiast co raz częściej myślę jak się z niego wyplątać. Pracuję i zarabiał całkiem dobrze, tak samo różowa. Problem polega na tym że często mniej więcej 1-2 razy w tygodniu mam 1 dniowe wyjazdy służbowe. Niestety sytuacja w domu zaczyna mnie przerastać gdy za każdym powrotem zastaję różową płaczącą lub wręcz ryczącą bez powodu. A bo tutaj przytyła kilogram, tutaj za dużo pracy, a tutaj