Tydzień 6:

Izolacja skończyła się w sobotę 12.02, drugi tydzień bez ćwiczeń i diety (covid mnie trochę rozłożył).
Waga wzrosła z 99.2 do 99.5 kg. Cały okres covidowy 01-12.02 to zbicie wagi tylko o 0.3 kg. (,)

Dopiero 13.02 mogłem pocisnąć 14k kroków i godzinę rąbania drewna. Wracam do
Tydzień 5:

We wtorek 01.02. dopadł mnie covid19, z ćwiczeń nici, z diety również. Mam izolację do niedzieli więc i z bieżącego tygodnia niewiele będzie. Pomimo braku ćwiczeń i pilnowania diety (trzeba było wyjść z covida) waga spadła z 99.8 do 99.2 kg. ( )

Widocznie przez styczeń nabrałem nowych nawyków żywieniowych i nie objadam się
Tydzień 4:
Minął miesiąc, efekty przerosły oczekiwania, dlatego też w ubiegłym tygodniu trochę zwolniłem. Nadciśnienia nie ma, utrata wagi miała się następująco:
1.01 - 107.2 kg przy wzroście 192 cm, niecałe 3 kg do progu otyłości, cel 92 kg by zmieścić się w granicy normy do kwietnia.
10.01 - 103.7 kg
17.01 - 103.4 kg
24.01 - 2203 kcal, 1.7k kroków - 101.5 kg
kapucynka93 - Tydzień 4:
Minął miesiąc, efekty przerosły oczekiwania, dlatego też w ...

źródło: comment_1643703341nHBymRHtHjv6TdYN3an4H0.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@kopersolo: staram się trzymać poniżej dziennego zapotrzebowania kalorycznego przy siedzącym trybie pracy + minimum godzinka aktywności dziennie, albo spacer albo rower
  • Odpowiedz
Tydzień 3:

17.01 - 2021 kcal, 11k kroków - 103.4 kg
18.01 - 1472 kcal, 17k kroków
19.01 - 2380 kcal, 10k kroków
20.01 - 1526 kcal, 4k kroków, 1.5h roweru
  • Odpowiedz