Drogie wykopki zrozumcie że: - operator 112 mógł poinformować policję o zdarzeniu - mógł to zrobić personel szpitala - którykolwiek z mieszkańców bloku mógł to zrobic Wiec gadki o jakimś roz***niu się amadiego to włóżcie sobie miedzy bajki. Dodatkowo macie info od komendy stołecznej że sam poszkodowany nie złożył oficjalnego zawiadomienia. #famemma
Zasrane gówniaki #!$%@? z wykopu nie rozumieją za gdyby go ktoś chciał na prawdę odpalić to by go #!$%@? nie było i tyle. Jakiegoś peta z bloku pobiły inne śmietniki i kręcą aferę na instagramie. Żałosne #!$%@?
Wydaje mi się, że mimo wszystko Ferrari jednak naprawdę się obsrał walki. Widać po nim że psychika mu siada od pierwszej konfy. Pierwszy zryw treningowy wyglądał całkiem inaczej niż ostatnie wrzuty, które mogły sugerować że już się nawet tyle nie przykłada. Sama kontuzja, jeśli to zwichnięcie śródstopia i stawu skokowego, to naprawdę słabe tłumaczenie jak na kogoś kto odgraża się ze wchodzi ze złamanymi rękami i będzie zabijał, w sensie nie ma
@zwyrocznia: Nie wierzę, że się obsrał. Ma kontuzję pewnie nie jakąś wielką i doszedł do wniosku z menedżerem, że za dużo ryzykuje bo w tej walce stawia cały swój wizerunek.
@zwyrocznia: wystarczy zobaczyć jak ferrari kondycjnie wyglądał po jednej rundzie z filipkiem gdy się wystrzelal. Mirek mu powiedział ze nie ma #!$%@? żeby wygrał walkę w takiej formule. Dlaczego menadżer napisał sms ze jest gotowy na boks 3x3minuty skoro niby nie może stanąć na nogę? Dlaczego dzwoni do okinskiego i sie pyta czy moze walczyc?
High League wczoraj zjadło FAME jedną galą. Dopiero druga edycja a progres był po prostu gigantyczny! Po pierwsze mega podobał mi się pomysł z zagranicznym konferansjerem. Gość był absolutnym strzałem w dziesiątkę. Na freakowej gali można było się poczuć przez chwilę jak na największych galach UFC.
Nie przypominam sobie na ten moment żadnej nudnej walki. HL o wiele bliżej do freaków niż FAME. Dużo cepów, mało profesjonalizmu. O walce wieczoru nawet nie
@iPawen: +1 Wykopki szybko zapominają emocje z innych gal. Nie narzekam tak na wczorajszą, ale była co najwyżej poprawna, świetny main event to żadna zasługa HL a tylko i wyłącznie świetnych zawodników, i tak samo dobrze by wypadli nawet u Najmana. Fame potrafił zrobić z klauna Murańskiego typa na którego wszyscy czekali jak dostanie łomot w zespawanej na szybko klatce z całą otoczką. O ile grubas i biseks mnie irytują, to
Nie lubię Alana, ale Denis odwala maniane. Kto dostał na łeb kiedyś ten wie, że takie Łokieto da mu jutro znaki.. głowa bd boleć może lekka karuzela... I to dzień przed walka. Denis wie co robi #highleague #famemma
#famemma