@inozytol: Osoby, które wyrażają dezaprobatę wobec przyjmujących szczepionki, a także rozpowszechniają nieprawidłowe informacje powinny być w jakiś sposób karane, bo powoduje to więcej szkód, niż pożytku. I masz tu racje, masz prawo tak uważać. Pewnie wywołałoby to kolejne problemy, a także nie rozwiązało tych, które istnieją. Nie wiem dlaczego ktoś miałby Cię minusować, bo dobrze gadasz.
@Szczepienie: Wybacz, ale rozmowa z największym antyszczepionkowcem tego portalu, który #!$%@? takie głupoty i prowadzi bloga, który dawno powinien zostać wykasowany z internetu to nie moje marzenie co do dyskusji. Sam dziwie się, czemu nie mam Cię na #czarnolisto więc lecisz tam teraz. ;)
@bodziodestruktor: Nie wyrażałbym aprobaty za takimi działaniami, gdyby nie powodowało to czegoś gorszego, niż cenzura samego syfu. Według mnie, jest to złe. Pozwalam na korzystanie z takiej furtki tylko w takich przypadkach ale wiem, że może być to wykorzystane szerzej w zgoła odmiennych celach. I tak, to o czym napisałem to najzwyklejsza cenzura.
@ats42: Większe ilości glinu, niż te, które są w szczepionkach spożywamy nieświadomie każdego dnia. Warto, abyś zainteresował się tym tematem, bo aluminium jest praktycznie w każdego rodzaju pokarmie. Zawartość glinu w poszczególnych szczepionkach waha się 0,125–0,85 mg na dawkę, a we wszystkich przebadanych próbkach znacznie przekroczono dopuszczalny poziom zawartości jonów glinu w żywności, który wynosi 5 miligramów na kilogram żywności. W takim razie, dlaczego nie ma teorii, że to jedzenie
@bodziodestruktor: Szurostwo antyszczepionkowe wywołuje tragiczne efekty, takie jak np. nieszczepienie dzieci przez rodziców, co w przyszłości może mieć opłakane skutki. Już obserwujemy tego typu działania więc nie mamy tutaj zbyt dużej ilości manewru, dlatego tego typu posunięcie, według mnie, jest jak najbardziej odpowiednie i poprawne.
Cenzura i jej skutki nigdy nie były OK, ale masz świadomość, że cały czas do niej dochodzi? Nie wiem, ale świat jest skonstruowany tak, że
@ats42: Przecież sam w swoim wpisie wyjaśniłeś, dlaczego wycofano garnki i sztućce. Napisałeś o tym, od razu po zadanym przez siebie pytaniu. ¯_(ツ)_/¯
Prawo federalne w Stanach Zjednoczonych ogranicza zawartość glinu w szczepionkach do 0,85–1,25 mg na dawkę.5 Szczepionka przeciwko pneumokokom zawiera na przykład 0,125 mg glinu na dawkę, czyli około 1/10 zalecanej dawki. Uwzględniając wszystkie szczepionki zalecane przez amerykańskie Centers for Disease Control and Prevention, maksymalna ilość glinu, na
W Polsce w 2010 r. na skutek odmowy rodziców nie zaszczepiono 3437 dzieci, w 2017 już ponad 26 tysięcy. Ocenia się, że w 2018 może być 40 tys. niezaszczepionych, a w 2019 ponad 50 tys. takich osób. Każdy rocznik dzieci w Polsce liczy ok. 400 tys. osób.
Na ten moment, stan wyszczepienia w Polsce wynosi około 85%, a aby osiągnąć odporność populacyjną wymagane jest minimalnie 95% zaszczepionego ogółu ludności. Jak widzisz, z roku na rok problem pogłębia się jeszcze bardziej. W krajach, takich jak Ukraina, już przez brak szczepień ludności obserwujemy m.in. 115 tysięcy zachorowań na odrę rocznie, które niekoniecznie powiązane jest z ruchami antyszczepionkowymi ale pokazuje to, jakie możemy mieć to opłakane skutki dla mieszkańców ciemnogrodu zwanego Polską. Sam fakt, że w sejmie działa zespół parlamentarny, który popiera odwołanie szczepień obowiązkowych to śmiech na sali. ( ͡°
@zamkok: No ale skąd wniosek, że ten brak szczepień jest spowodowany ruchem antyszczepionkowym? W jakimś stopniu na pewno, ale czy na pewno tylko to wpływa na powyższe liczby?
@bodziodestruktor: Nie jesteśmy w stanie określić, czym jest to konkretnie spowodowane. Nikt nie przedstawia nam konkretnych danych, a wątpię także, aby były one w ogóle zbierane. Dla instytucji, które nakładają kary za niepoddawanie się obowiązkowym szczepieniom, ważne jest tylko tyle,
@Erie: Sytuacja jest kompletnie inna, gdy blokujemy dostęp do czegoś, co może spowodować kolejne pandemie, bo mówiąc krótko: tak, brak szczepień populacyjnych może wywołać kolejne pandemie, którym zapobiegają szczepionki jak np. odra, świnka czy różyczka. Tak, cenzura jest wielkim złem ale w tym wypadku, wyjdzie to nam wszystkim tylko i wyłącznie na dobre.
Sprowadzasz swój argument do sytuacji kuriozalnej co nie jest odpowiednim ruchem i zalicza się do niepoprawnych rodzajów
@bodziodestruktor: Podsumowując twoją wypowiedź, zgadzam się z następującymi fragmentami twoich wypowiedzi, a potem przejdę do wyjaśnienia reszty:
To jest chyba jedyne zdanie z tego tekstu, z którym mogę się w 99% zgodzić.
A dlaczego tylko w 99%? Dlatego, że jeżeli mamy to zlecić obecnemu rządowi, to absolutnie nie wierzę w rzetelność tej kampanii, a jedynie nastawienie się na zielone excele.
Przejrzałem tego źródłowego pdfa i ciężko mi z tym polemizować, ponieważ z jednej strony mam swoje własne widzimisię, a z drugiej strony "twarde" dane w tabelach 2014-2017. Twarde w cudzysłowie nie dlatego, że w to nie wierzę, tylko to po prostu tabela z przyczynami, których rzetelności zbierania nikt nie
@Erie: Wyimaginowane to one nie są, bo powodują znaczące utrudnienie co do rozwoju świata. Jeśli nie będziemy się szczepić, może dojść do epidemii. I musimy walczyć, aby szczepienia były powszechne, a także aby jak najmniejsza ilość ludzi ulegała trollom antyszczepionkowym, który rozpowiadają taki syf. I według mnie, powinniśmy robić to tylko w sposób taki, jak się da. Dalej śmieszna jest sytuacja z grupkami anty 5G poprzez podpalanie masztów 4G jak
@Erie: Wybacz, ale to jest akurat logiczne. Myślisz, że będę rzucał konkretnymi liczbami, wypisując 37646464 chorób? I nie, nie wziąłem tego znikąd. Nie chce mi się teraz szukać w badaniach, ale wpisując zwykłą frazę do internetu, wyskakuje Ci informacja o tych 95% wraz z odpowiednim uzasadnieniem. Nas, w tym wypadku, interesuje tylko i wyłącznie fragment z podanej treści:
For example, herd immunity against measles requires about 95% of a population
@Erie: Nikt nie narzuca jedynej ''słusznej'' drogi. W tym wypadku, walczymy o to aby zapobiec gorszemu syfowi. Wole mieć dramat w postaci kilkuset oburzonych szurów (i nie, to nie jest atak w twoim kierunku), niż kolejne epidemie spowodowanie brakiem zaszczepienia ludzi.
@Erie: Fragment w którym piszę ''A nie wydaje mi się'' jest jedynie przypuszczeniem. Jestem raczej pewny, że do takich wałków nie dochodzi w instytucjach unijnych. Mógłbym polemizować z producentem albo uniwersytetem znajdującym się w Pcimiu Dolnym, który nie ma opcji finansowania. Ale to kompletnie co innego, gdy zajmuje się tym szanowana instytucja, a jakaś niszowa, którą znają tylko okoliczni mieszkańcy. XD
@Erie: Tak, to jest logiczne. Wiem o logice wystarczająco, aby być w stanie toczyć dyskusje na poziomie, a także stosować się do wszelkich zasad jej poprawności, nie tak jak w twoim wypadku co zostało wypunktowane kilka wiadomości wyżej.
Nie obnażam swojej ignorancji. Stwierdziłeś, że informacja jest nieprawdziwa, a sam wszystko weryfikujesz i wiesz najlepiej. Weryfikujesz to w odpowiednim stopniu? Najwidoczniej nie, bo tego typu wskaźnik wyskoczy Ci po wpisaniu jednej,
@zamkok: Uhm... Ty sobie naprawdę kpisz. Unijne instytucje to między innymi te, które ślimaka uznały za rybę, a marchewkę za owoc w imię interesów danych producentów z określonych krajów. Nie mogłeś gorzej trafić przy tym strzale. Instytucje unijne są tak samo skorumpowane jak np. WHO, które przez wiele miesięcy zaklinało rzeczywistość i twierdziło, że nie ma żadnego problemu z C-19.
@Erie: Wszędzie dochodzi do absurdów i powinieneś mieć
@Erie: Zapytaj mnie o konkretne choroby, bo dalej nie rozumiesz tego co napisałeś: rzucasz pytanie o same ogólniki, a oczekujesz odpowiedzi z mojej strony na 5000 znaków i opisaniu każdej, nawet najmniej popularnej szczepionki, jej choroby i procentu wymaganego do osiągnięcia odporności stadnej. Dodatkowo, nie wiem czemu zarzucasz mi ignorancje i arogancje, więc chętnie posłucham. I jeśli masz odpisać mi w stylu ''domyśl się sam'' to nawet tego nie rób,
Rzetelność w badaniach robionych pod określoną tezę? Naprawdę żartujesz czy masz 15 lat i po prostu jesteś aż tak naiwny.
Tutaj się z tobą nie zgodzę, bo większość badań podejmowanych nad nowymi lekami czy szczepionkami, których koszt wynosi 2 miliardy dolarów często przepada. Właściwie, to większość z nich i są to dane opublikowane przez
Podpowiem Ci, że nie. To tak nie działa, niczego nie uwiarygodniłeś - postawiłeś się w pozycji "ja wiem lepiej, bo mam aspiego", a temu do wiarygodności jest daleko. Skoro się zainteresowałeś tematem jako ten Aspi, który zgłębia temat aż do wyczerpania prezentujesz naprawdę bardzo słabą znajomość tematu.
Cenzura i jej skutki nigdy nie były OK, ale masz świadomość, że cały czas do niej dochodzi? Nie wiem, ale świat jest skonstruowany tak, że
Na ten moment, stan wyszczepienia w Polsce wynosi około 85%, a aby osiągnąć odporność populacyjną wymagane jest minimalnie 95% zaszczepionego ogółu ludności. Jak widzisz, z roku na rok problem pogłębia się jeszcze bardziej. W krajach, takich jak Ukraina, już przez brak szczepień ludności obserwujemy m.in. 115 tysięcy zachorowań na odrę rocznie, które niekoniecznie powiązane jest z ruchami antyszczepionkowymi ale pokazuje to, jakie możemy mieć to opłakane skutki dla mieszkańców ciemnogrodu zwanego Polską. Sam fakt, że w sejmie działa zespół parlamentarny, który popiera odwołanie szczepień obowiązkowych to śmiech na sali. ( ͡°
@bodziodestruktor: Nie jesteśmy w stanie określić, czym jest to konkretnie spowodowane. Nikt nie przedstawia nam konkretnych danych, a wątpię także, aby były one w ogóle zbierane. Dla instytucji, które nakładają kary za niepoddawanie się obowiązkowym szczepieniom, ważne jest tylko tyle,
Zapoznaj się z tym tekstem, a potem jeśli chcesz - odnieś do niego. Potwierdza on dokładnie to, o czym pisałem wyżej.
Sprowadzasz swój argument do sytuacji kuriozalnej co nie jest odpowiednim ruchem i zalicza się do niepoprawnych rodzajów
Nie obnażam swojej ignorancji. Stwierdziłeś, że informacja jest nieprawdziwa, a sam wszystko weryfikujesz i wiesz najlepiej. Weryfikujesz to w odpowiednim stopniu? Najwidoczniej nie, bo tego typu wskaźnik wyskoczy Ci po wpisaniu jednej,
@Erie: Wszędzie dochodzi do absurdów i powinieneś mieć
Tutaj się z tobą nie zgodzę, bo większość badań podejmowanych nad nowymi lekami czy szczepionkami, których koszt wynosi 2 miliardy dolarów często przepada. Właściwie, to większość z nich i są to dane opublikowane przez