Nie ma co się dziwić niskiemu poziomowi debaty publicznej. W Polsce aż 44% osób nie przeczytało w ciągu roku ani jednej książki. Smutne jest to że jesteśmy wyjątkiem na naszej szerokości geograficznej i zdecydowanie bliżej nam do południowców (Grecja, Portuglaia, Rumunia, Bułgaria, Węgry) niż do liderów zestawienia (Szwecja, Dania, Holandia, Wielka Brytania, Niemcy, Luksemburg). W tej statystyce przebijają nas nawet Czesi. Czy tylko jaj mam wrażenie że istnieje jakiś poziom korelacji pomiędzy
@Xianist: no znowu to samo, czytaniem tych magicznych "książek"... Bo jakby każdy przeczytał w tym roku wiedźmina czy inna gównofantastykę, to poziom społeczeństwa by był wyższy, no na pewno
@Kornik_: To ciekawe, na TV jakoś czas jest - 4,5h dziennie
http://www.spidersweb.pl/2015/07/czas-przed-telewizorem.html