tak sobie dzisiaj myślałam i analizowałam życie miłosne moje i moich koleżanek i stwierdziłam, że im kobieta jest milsza i bardziej stara się o faceta tym ma gorzej. Zawsze jak jestem miła to facet zaczynam mnie traktować coraz gorzej aż w końcu przestaje być dla niego kobietą tylko ziomkiem, wkurza mnie to już. A gdy jestem dla kogoś średnio miła, nawet nie chamska, ale po prostu nie zainteresowana znajomością to ta osoba
@Britney16: Podoba ci się pedofil? To chyba wiem już, dlaczego odstraszasz facetów... zbyt bystra to ty jednak nie jesteś. Szukaj męskich prostytutek na escorcie, jest osobna kategoria dla desperatek, tylko nie rozsiewaj potem chorób wenerycznych na tinderze, bardzo cię proszę