Od dłuższego czasu dorzucam drewna, co by się zrobimy dość popiołu, żeby można było zrobić ziemniaki w popiele. Ale obawiam się, że za mało drewna i znów będę musiał wyjść :/
Ej ogólnie lubię rock I soft metal I symphonic metal. Ale teraz mam takie wrażenie, że już wszystko z tego przesluchałem i teraz z nudy słucham jakichś list przebojów. Tak dla odmiany
Jestem teraz na urlopie wymuszonym przez to, że zmieniam pracę i musiałem wybrać zaległy urlop. Niby nie było sensu jechać gdzieś dalej bo o tej porze nikt ze znajomych nigdzie nie pojedzie ( wszyscy pracują sic :) ). Ale pojechałem sobie na wieś i siedzę przy kominku z piwkiem i słucham muzyki. I jest fajnie (✌゚∀゚)☞
A słyszeliście poezje jaskra z Wiedzmina?: "Nie dziwota, że są harde urodziwe panie Wszak im drzewo wynioślejsze, tym trudniej wleźć na nie. Wżdy i z panną, i ze drzewem kto nie kiep poradzi Trzeba owszem wziąć i zerżnąć, no i po zawadzie."
Do końca nocnej mamy 4 min więc coś powiem xD (głupiego) odchudzam się, a dziś tak wyszło, że pierwszy raz piłem w tym roku (no jak by to było długo ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°). ) byłem pewien, że po tym waga skoczy a zeszło 0,5 kg (wiem odwodnienie, ale udawajmy, że schudłem :))