Ziomeczki, szukam jakiejś gry z groteskowym i głupim humorem, najlepiej shooter, ale co będzie to będzie, najlepiej żeby była zabawna i dawała dużo funu (nie mam na myśli platformówek, bardziej coś a'la Deadpool, Saints Row albo Dead Rising). Jakby miała względnie niskie wymagania albo była na x360 to bym się ucieszył podwójnie. Zna ktoś coś?
Ewentualnie coś o odmóżdżającego o rozwalaniu łbów kolejnym przeciwnikom w kreatywny sposób (jak ponownie Saints Row, Dead