subiektywnieofotografii
subiektywnieofotografii
Ja właśnie wróciłam z Rzymu i jestem zachwycona włoską pizzą. Podobno pochodzi właśnie z Neapolu.
Neapol. Albo zaciekawia od razu i kocha się go na zabój. Albo odpycha, lecz daje się mu drugą szansę. Albo się go nienawidzi i się tu nie wraca. To miasto nie jest dla wszystkich. Na całe szczęście.
zWykop.pl