@4pietrowydrapaczchmur:
Odnośnie porywanych kobiet. Zdjęcie ołtarza poświęcone zaginionym kobietom w mieście San Luis Potosi.
Drugie najniebezpieczniejsze miasto w Meksyk. Zaraz po CDMX.
Mieszkam tu i w zasadzie codziennie słychać strzały. I codziennie się coś dzieje. A zaginionych ludzi jest multum. I nie tylko kobiety znikają.

@siaq: A z ciekawostek to dodam, że wielu ludzi wierzy w świętą śmierć. Ołtarz poświęcony La Santa Muerte.

@olrajt: Jak to zwykle bywa. Dziewczyna. Kilka lat temu przyjechałem tutaj na delegację. I tak w sumie już zostałem.
Meksyk jest jak n------k. Uzależnia. Tęsknisz za nim.
I nie mówię tutaj o Cancun i innych tego typu miejscach, w których ciężko spotkać meksykanina. Tylko o tych mniej turystycznych miejscach. O tym Meksyku, w którym nie ma turystów.

@Xemioza: Może kiedyś? Jeżeli masz jakieś pytania wal śmiało na priv.

@olrajt: Generalnie jako obcokrajowiec wzbudzam różne emocje. Na szczęście najczęściej pozytywne. Wiele ludzi macha mi na ulicach, zagaduje. Chociaż zdarza się, że słyszę za plecami "pinche gringo".
Na szczęście układ jest tutaj taki, że pomiędzy kartelami a lokalnym rządem jest "umowa" białych raczej nie tykamy. A to ze względu na potężną ilość fabryk, które się tutaj otwierają i dają pracę. Choćby BMW, które zatrudnia ok 4 tysięcy ludzi.

@olrajt: Dziewczyna raczej po zmroku sama nie wychodzi. Jak już to samochodem i ze mną lub z kimś z rodziny. Co do świadomości niebezpieczeństw nie było takiej sytuacji, w której czułem się zagrożony. Ale z drugiej strony nie wiem też ile razy komuś przeszło przez myśl żeby obrabować białasa. Normalnie chodzę w nocy po mieście. I się nie zastanawiam nad tym, żeby nie zwariować.
Natomiast minimalizowanie niebezpieczeństw przez miejscowych polegaPokaż całość

@cartsy: Wcześniej praca, teraz dziewczyna. Wkrótce narzeczona. I zobaczymy jak się dalej potoczy.

@4pietrowydrapaczchmur: Pomyślimy o tym AMA. Gdzie mnie zesłali? Na wykop? Chyba za karę XD
Poza tym jak widać za często się nie udzielam tutaj.

@4pietrowydrapaczchmur: Tyle się tu dzieje, że ciężko coś wybrać. Ale z racji minionego święta...
https://tiny.pl/9w6n9
Sorry za źródło. Ale myślę, że parę osób to zaciekawi.

@bylem_zielonko: Polaka i Niemca. Cóż mam Ci powiedzieć. Są w tym kraju miejsca, w które nawet meksykanie się nie zapuszczają. Ci, którzy z narcos nie mają nic wspólnego.
Z jednej strony ciężko mi uwierzyć, że dekapitowali ich za darmo. Lub z chęci samego rabunku. Nie będę tutaj snuł teorii...
Z drugiej jednak mogli widzieć coś czego nie powinni, być w złym miejscu w złym czasie.
Tak jak napisałem gdzieś wyżej.Pokaż całość

@klamkaodokna:
Zdecydowanie jest.
https://www.google.com/amp/s/politica.expansion.mx/mexico/2021/07/27/homicidios-en-mexico-2020-inegi%3f_amp=true

A co do San Luis Potosi
https://www.google.com/amp/s/planoinformativo.com/811688/san-luis-potosi-segunda-ciudad-mas-peligrosa-del-pais/amp/

@niggerinthebox: Owszem. Dla Europejczyków czy Azjatów jak najbardziej. Dla miejscowych już mniej.

@bylem_zielonko: Ja mam problem żeby wmieszać się w tłum. 189cm wzrostu. No i karnacja. Pomimo przebywania na słońcu nadal w porównaniu z nimi jestem biały jak d--a zakonnicy. A meksykanie są niscy, okrągli i w kolorze cynamonowi.

Szczerze mówiąc to o ulgach nic nie wiem. Chociaż przypuszczam, że tak. Ale sam system podatkowy jest tutaj dosyć przyjazny. Podatek dochodowy to 16% I system wygląda tak, że w pierwszym roku działalności płacisz 1,6% podatku. W dugim 3,2... I tak przez 10 lat co roku 10% więcej. Łącząc to z dość niskimi zarobkami robotników. Jest się nad czym zastanawiać. Do tego główna autostrada łącząca południe Meksyku z północą i głównym rynkiemPokaż całość

@Nitro_Express:
Pisząc to mam na myśli przyrodę - uwielbiam egzotykę. A wystarczy, że ruszę się 150 km i mam przepiękny region "la huasteca". Klimat - mamy 6 listopada a tutaj za oknem 25°c. Cały rok ciepło. No i w końcu ludzi. Mega pozytywni, zawsze uśmiechnięci.
Nikt nigdy nie próbował mnie zwerbować. A Europejczyk wzbudza ciekawość. Poza tym wszyscy myślą, że jak biały to musi być Amerykanin.

@Nitro_Express:
Ze słońca. Z wzajemnych relacji. Wiadomo, mają problemy jak każdy inny człowiek. Ale kiedy jest fiesta problemy schodzą na dalszy plan.
Życie w San Luis Potosi nawet latem jest znośne. Miasto leży 2000m n.p.m. I nawet podczas upałów przyjemnie wieje. A jak chcesz poczuć tropiki to la huasteca. Wilgotność 90% i 40°c

Co to za kawałek, który gra?