@podatnik_fundator: ale ty jesteś przygłupem xdd oczywiście odpowiedzi na pytania dot. twoich wysrywów się nie doczekamy, tak jak w przypadku każdego kuca, który złapie error 404 jak już pada pytanie o konkrety.
@Garnuch2137: co to znaczy "jeszcze większy", przygłupie? policzyłeś to, czy tylko #!$%@? jak potłuczony niczym typowy elektorat tego chodzącego populisty z piwem w ręce?
@jakacper: @Tasde: nie odpowiadajcie temu baranowi spod nicku @podatnik_fundator czy @Garnuch2137, bo jeden i drugi to typowy konfedematołek - przedstawiciel elektoratu NOWEJ, MERYTORYCZNEJ JAKOŚCI - który w obliczu konkretnych pytań nagle traci wzrok i nie jest w stanie w żaden sposób się do nich odnieść, albo odnosi się do nich niczym typowy 12 letni głąb xD
Jeśli anuluję subskrypcję netflixa, wiec zostanie mi więcej pieniędzy to to jest koszt?
@DanteTooMayCry: nie jest to ani koszt, ani zarobek, przygłupie - na tym przykłądzie to jest operacja neutralna dla twojego portfela - ty po prostu przestaniesz tracić, a nie zaczniesz zarabiać xD tutaj chodzi o to, że konfederacja traktuje brak waloryzacji jako zysk licząc to jako oszczędność w budżecie dodając sobie tę "zaoszczędzoną" kwotę do budżetu, który póki co
@Dentka7: z tego co mamy, to albo KO taka jaką jest z Nowoczesną na pokładzie (czyli rozsądnym liberalizmem gospodarczym), albo Trzecia Droga z Petru na liście wyborczej. przypominam, że np. za Tuska mieliśmy najwyższy wzrost gospodarczy w czasach kryzysu spośród wszystkich krajów UE, a w RPP był ktoś taki jak Bogusław Grabowski, który jest zwolennikiem bardzo szerokiej prywatyzacji - żaden k0nfedematołek nie jest mi w stanie wmówić, że to jakaś lewicowa,
@DanteTooMayCry: matołku, nawet nie jesteś w stanie poza ad personam w żaden sposób podważyć tego, co napisałem, więc jak możesz mówić o kimś per „debil” skoro sam nim jesteś? xD
Jak masz dochód na poziomie 1000 PLN i wykupisz subskrypcje za 100 PLN, to zostaje ci 900 PLN i jest to kosztem. Jeżeli zrezygnujesz z tej subskrybcji, to - uwaga - nie zarabiasz 100 PLN, tylko masz je z powrotem w
@Dentka7: ja to wiem, ale przy takiej konkurencji jaką jest PiS czy konfederosja to te przesłanki, o których wspomniałem wciąż każą dokonać takiego, a nie innego wyboru. W przypadku tych populistycznych przychlastów mamy pewność, że będzie źle, a w przypadku takiego KO czy TD możemy mieć przynajmniej nadzieję na to, że coś się poprawi i pójdziemy w stronę odpowiedzialnego państwa, które nie rozdaje pieniędzy na prawo i lewo nie uzależniając tego
@Dentka7: babciowe nijak ma się do typowego rozdawnictwa, dlaczego uważasz to za zły ekonomicznie pomysł? przecież jest to uzależnione de facto od podjęcia pracy.
przyjęcie euro może nie jest zerojedynkowo dobre, ale z całą pewnością nie jest zerojedynkowo złe. wprowadzenie tej waluty jest docelowo nieuniknione tak czy inaczej, zobowiązaliśmy się do tego jako Polska.
kredyt 0% - tutaj ciężko się nie zgodzić.
zwracam jednak uwagę, że po pierwsze - obietnice jeszcze
Jest to typowe rozdawnictwo - dodatkowe obciążenie budżetu, nieważne od czego uzależnione.
@Dentka7: nie, nie jest to typowe rozdawnictwo, bo jest uzależnione od podjęcia pracy. nie obciąża to budżetu, bo skłania niepracujących do podjęcia pracy.
Przyjecie Euro w aktualnej sytuacji gospodarczej, jest nam zupełnie nie na reke. W ogole nie powinnismy do tego dązyc, a nawet powinnismy od tego sie oddalac.
Gdyby to było 1500zł ulgi podatkowej dla każdej matki, która niepracowała przed urlopem macierzynskim, to moze bym się z Tobą zgodził. Natomiast w tej formie, jest to typowe rozdawnictwo i obciazenie dla budzetu.
@Dentka7: Serio? czym to się właściwie różni, skoro w tej uldze tak czy siak 1500 miałoby wracać do kieszeni dla tej matki? dalej nazywasz typowym rozdawnictwem coś, co jest uzależnione od podjęcia pracy? Ja rozumiem, że większość matek
Gdyby to było 1500zł ulgi podatkowej dla każdej matki, która niepracowała przed urlopem macierzynskim, to moze bym się z Tobą zgodził. Natomiast w tej formie, jest to typowe rozdawnictwo i obciazenie dla budzetu. Nie jest prawdą, ze jest to uzaleznione od podjęcia pracy. Jest to uzaleznione od powrotu do pracy. Ta osoba juz pracowała, ona nie podejmuje nowej pracy, 1500zł dla osoby wracajacej do pracy po urlopie macierzynskim jest rozdawnictwem.
Nie. Pracowała - poszła na macierzynski - wróciła do pracy. Nie jest zalezne od podjecia pracy, jest zalezne od powrotu do pracy. Roznica jest znaczaca. Ta osoba nie jest nowym nabytkiem z perspektywy budzetu panstwa, ona juz w tym systemie jest, bo i tak wroci do pracy po macierzynskim. Dlatego jest to typowe rozdawcnitwo.
nie no, ty #!$%@? jesteś serio idiotą xD przecież właśnie przyznałeś, że przyznanie tego świadczenia JEST
@davon1123: Nie no, można ze wszystkiego - ale pisałeś o hejcie, a kręcenie beki =/= hejt, - moja odpowiedź była tak samo "prowokacyjna" jak sam wpis, a klub ze wsi to też hiperbola adekwatna do twierdzenia, że klub ze stolicy nie może grać w pucharach :D
@krL1312: te przychlasty z telewizji reżimowej do dzisiaj nie ogarnęły, że każdy może łatwo bez adblocka pominąć reklamy po rozpoczęciu transmisji na sport.tvp.pl xDDD
a nie chwila
#konfederacja #bekazprawakow #bekazkonfederacji #polityka
źródło: F5Pf3GUWkAAI97C
Pobierzźródło: obraz_2023-09-05_170740220
Pobierz@DanteTooMayCry: nie jest to ani koszt, ani zarobek, przygłupie - na tym przykłądzie to jest operacja neutralna dla twojego portfela - ty po prostu przestaniesz tracić, a nie zaczniesz zarabiać xD tutaj chodzi o to, że konfederacja traktuje brak waloryzacji jako zysk licząc to jako oszczędność w budżecie dodając sobie tę "zaoszczędzoną" kwotę do budżetu, który póki co
Jak masz dochód na poziomie 1000 PLN i wykupisz subskrypcje za 100 PLN, to zostaje ci 900 PLN i jest to kosztem. Jeżeli zrezygnujesz z tej subskrybcji, to - uwaga - nie zarabiasz 100 PLN, tylko masz je z powrotem w
przyjęcie euro może nie jest zerojedynkowo dobre, ale z całą pewnością nie jest zerojedynkowo złe. wprowadzenie tej waluty jest docelowo nieuniknione tak czy inaczej, zobowiązaliśmy się do tego jako Polska.
kredyt 0% - tutaj ciężko się nie zgodzić.
zwracam jednak uwagę, że po pierwsze - obietnice jeszcze
@Dentka7: nie, nie jest to typowe rozdawnictwo, bo jest uzależnione od podjęcia pracy. nie obciąża to budżetu, bo skłania niepracujących do podjęcia pracy.
dlaczego? gdzie jest jakieś uzasadnienie?
@Dentka7: Serio? czym to się właściwie różni, skoro w tej uldze tak czy siak 1500 miałoby wracać do kieszeni dla tej matki? dalej nazywasz typowym rozdawnictwem coś, co jest uzależnione od podjęcia pracy? Ja rozumiem, że większość matek
nie no, ty #!$%@? jesteś serio idiotą xD
przecież właśnie przyznałeś, że przyznanie tego świadczenia JEST