Returned
Jak to jest, że jak rozmawiam z normalną wykształconą osobą, to normalnie zdaje sobie sprawę, że Ukrainie trzeba pomagać, a jak podejdzie któryś z lokalnych meneli po piwerko i włączy im się gawędziarstwo jak im juz na to piwo rzucę, to włącza im sie #!$%@? po Ukraińcach, teksty typu "upadlina" itd. a potem się ciśnieniują jak im dam jasno do zrozumienia, że jednak w tej wojnie popieram Ukrainę i grzecznie odchodzą mimo