Jestem różowym paskiem, lvl.26. Po studiach, mam całkiem dobra prace, zainteresowania(nie, nie netflix i wino, wina nie pije, a netflixa nie mam). Zaczela mi jednak doskwierać samotność, wiec założyłam tindera. Ale do rzeczy. Stawiam jasno zasady, nie chce nikogo, kto jest w związku/żonaty. I tutaj moje pytanie brzmi: czy ja mam jakieś średniowieczne poglądy? Ja wiem, ze zdrady się zdarzają z różnych przyczyn, wiem ze faceci seksu potrzebują. Ale
@nelas: Jestem w sumie w podobnej sytuacji, też mam 26lvl, po studiach, dobra praca. Kilka miesięcy temu skończył się mój 7 letni związek. Korzystam z tindera, ale ciężko znaleźć tam kogoś wartościowego. Jeżeli chciałabyś pogadać, to napisz.
@Artoth: Zależy czego szukasz. Z moich obserwacji wynika, że wartościowych dziewczyn jest tam mało, a popyt na nie jest ogromny. Na przykład wróciłem właśnie ze spotkania z dziewczyną, która z wyglądu była super, ale powiedziała, że jej najlepszy związek był z kolesiem, który zdradził ją 6 razy, bo czuła przy nim najwięcej emocji. Inna na 2 spotkaniu powiedziała mi, że wcześniej korzystała z tindera do ons, a teraz szuka związku xD
Jestem różowym paskiem, lvl.26. Po studiach, mam całkiem dobra prace, zainteresowania(nie, nie netflix i wino, wina nie pije, a netflixa nie mam). Zaczela mi jednak doskwierać samotność, wiec założyłam tindera. Ale do rzeczy. Stawiam jasno zasady, nie chce nikogo, kto jest w związku/żonaty. I tutaj moje pytanie brzmi: czy ja mam jakieś średniowieczne poglądy? Ja wiem, ze zdrady się zdarzają z różnych przyczyn, wiem ze faceci seksu potrzebują. Ale