@wojniz: 1. Nie. Nie miałem adwokata, nie potrafiłem się skutecznie wybronić i jest efekt. 2. Tak, w stronę konkretnej osoby i grupy osób xD 3. Nie. Chyba, że mandaty to kara hehehe
@wawelski5: no to źle myślisz. Poczytaj sobie ile grozi za takie przestępstwo oraz kto kwalifikuje się do kary e-dozór. Ogólnie chodzi o to, że karę w tym trybie można odbywać tylko jeśli przestępstwo/wykroczenie jest zagrożone karą do 1 roku pozbawienia wolności. Za groźby o bombie dają więcej.
@danielsontheweb: tak, za robienie heheszków. Nie interesuje mnie, że nie wierzysz, twoja sprawa. Nikomu nie groziłem, po prostu za dużo napisałem i w zbyt ostrym tonie (i to nie raz).
@3Xpro: 1. Nie, ale dzwoni + sam go odwiedzam (na wezwanie). 2. Sporadycznie. Przez ~ ostatnie 8 miesięcy miałem może z 10 telefonów, w tym 3 pomyłki. 3. Urządzenie ma własną baterię, która utrzymuje jego pracę przez jakieś 48h. 4. Jakieś dwa tygodnie. Mniej więcej. 5. Nie. I mówię całkiem szczerze. Taka kara to nie kara. Jedyna uciążliwość to brak możliwości wychodzenia po zmroku, udziału w imprezach czy wyjazdu gdzieś dalej,
@wojniz: nie były anonimowe, nie kryłem się ze swoim IP, nie sądziłem, że spotka mnie za to kara bo w gruncie rzeczy napisałem prawdę a nie kłamstwo, nie mogłem jednak tego udowodnić i skutecznie się obronić.
@wojniz: za prawdę o wałach na niewielką skalę, ale zawsze. W Polsce wolność słowa jest zasadniczo duża, można sporo mówić czy pisać chociaż czasem trafi się na cwaniaka z plecami i w tedy dupa blada o czym sie przekonałem.
@wojniz: moim zdaniem nie, ale lepsze to niż ZK czy grzywna. Jak już napisałem wcześniej - ta kara mnie specjalnie nie dotyka, jedyny minus to brak możliwości imprezowania w klubie i obowiązek przebywania w miejscu odbywania kary w godzinach, które normalnie spędzałem poza "domem". 2. Niech sobie minusuje, mam to gdzieś - wolny rynek panie + wszystkim nie dogodzisz. Celem AMA jest naświetlenie tego jak wygląda odbywanie kary w trybie e-dozoru,
@SScherzo: dobra, weź wyjdź - nie interesuje cię treść znaleziska to wciśnij zakop, podaj byle jaki powód i zapomnij o tym miejscu. Pacnij sobie sweet focie, pokaż cycki czy co tam chcesz, żebraj plusy i takie tam czyli rób to co potrafisz najlepiej. Zbyt inteligentna to ty nie jesteś czego dowód nie raz już dałaś.
@wojniz: 1. jeszcze jakieś ~ 2 tygodnie z ~ 9 miesięcy (dane zawyżone/zaniżone specjalnie). 2. nie, nie próbowałem. Nie chcę robić z siebie ofiary. Stało się co się stało, trudno się mówi, muszę wypić naważone piwo i tyle. Mam nauczkę, że się o przekrętach informuje policje albo prokuraturę a nie w szczeniacki sposób (do heheszków troszkę brakowało).
@wojniz: pewnie, że nie bo figurant, z którego sobie robiłem srogie jaja przytaczając jego występki, zdążył wszystko ładnie zatuszować. Zawiadomienie dałem, ale nic z tego nie wyszło bo odmówili wszczęcia śledztwa czy postępowania.
@SID77: nie, wpisy dodawane były z iPhone'a, którego później sprzedałem na tablicy. W tamtym czasie nie miałem laptopa ani innego komputera (stary zaniemógł) ale IP wskazywało na mnie no i dalej już wiadomo co było.
@marek-majerski: nie wiem, zapytaj o to jakiegoś radcę prawnego albo adwokata, ja się na prawie nie znam + nie wiem jak takie teksty są interpretowane przez prokuratury czy ogólnie prawo.
@wojniz: 1. Nie. Nie miałem adwokata, nie potrafiłem się skutecznie wybronić i jest efekt. 2. Tak, w stronę konkretnej osoby i grupy osób xD 3. Nie. Chyba, że mandaty to kara hehehe
@wawelski5: no to źle myślisz. Poczytaj sobie ile grozi za takie przestępstwo oraz kto kwalifikuje się do kary e-dozór. Ogólnie chodzi o to, że karę w tym trybie można odbywać tylko jeśli przestępstwo/wykroczenie jest zagrożone karą do 1 roku pozbawienia wolności. Za groźby o bombie dają więcej.
@danielsontheweb: tak, za robienie heheszków. Nie interesuje mnie, że nie wierzysz, twoja sprawa. Nikomu nie groziłem, po prostu za dużo napisałem i w zbyt ostrym tonie (i to nie raz).
@3Xpro: 1. Nie, ale dzwoni + sam go odwiedzam (na wezwanie). 2. Sporadycznie. Przez ~ ostatnie 8 miesięcy miałem może z 10 telefonów, w tym 3 pomyłki. 3. Urządzenie ma własną baterię, która utrzymuje jego pracę przez jakieś 48h. 4. Jakieś dwa tygodnie. Mniej więcej. 5. Nie. I mówię całkiem szczerze. Taka kara to nie kara. Jedyna uciążliwość to brak możliwości wychodzenia po zmroku, udziału w imprezach czy wyjazdu gdzieś dalej,
@wojniz: nie były anonimowe, nie kryłem się ze swoim IP, nie sądziłem, że spotka mnie za to kara bo w gruncie rzeczy napisałem prawdę a nie kłamstwo, nie mogłem jednak tego udowodnić i skutecznie się obronić.
@wojniz: za prawdę o wałach na niewielką skalę, ale zawsze. W Polsce wolność słowa jest zasadniczo duża, można sporo mówić czy pisać chociaż czasem trafi się na cwaniaka z plecami i w tedy dupa blada o czym sie przekonałem.
@wojniz: moim zdaniem nie, ale lepsze to niż ZK czy grzywna. Jak już napisałem wcześniej - ta kara mnie specjalnie nie dotyka, jedyny minus to brak możliwości imprezowania w klubie i obowiązek przebywania w miejscu odbywania kary w godzinach, które normalnie spędzałem poza "domem". 2. Niech sobie minusuje, mam to gdzieś - wolny rynek panie + wszystkim nie dogodzisz. Celem AMA jest naświetlenie tego jak wygląda odbywanie kary w trybie e-dozoru,
@SScherzo: dobra, weź wyjdź - nie interesuje cię treść znaleziska to wciśnij zakop, podaj byle jaki powód i zapomnij o tym miejscu. Pacnij sobie sweet focie, pokaż cycki czy co tam chcesz, żebraj plusy i takie tam czyli rób to co potrafisz najlepiej. Zbyt inteligentna to ty nie jesteś czego dowód nie raz już dałaś.
@wojniz: 1. jeszcze jakieś ~ 2 tygodnie z ~ 9 miesięcy (dane zawyżone/zaniżone specjalnie). 2. nie, nie próbowałem. Nie chcę robić z siebie ofiary. Stało się co się stało, trudno się mówi, muszę wypić naważone piwo i tyle. Mam nauczkę, że się o przekrętach informuje policje albo prokuraturę a nie w szczeniacki sposób (do heheszków troszkę brakowało).
@wojniz: pewnie, że nie bo figurant, z którego sobie robiłem srogie jaja przytaczając jego występki, zdążył wszystko ładnie zatuszować. Zawiadomienie dałem, ale nic z tego nie wyszło bo odmówili wszczęcia śledztwa czy postępowania.
@SID77: nie, wpisy dodawane były z iPhone'a, którego później sprzedałem na tablicy. W tamtym czasie nie miałem laptopa ani innego komputera (stary zaniemógł) ale IP wskazywało na mnie no i dalej już wiadomo co było.
@marek-majerski: nie wiem, zapytaj o to jakiegoś radcę prawnego albo adwokata, ja się na prawie nie znam + nie wiem jak takie teksty są interpretowane przez prokuratury czy ogólnie prawo.
1. Nie. Nie miałem adwokata, nie potrafiłem się skutecznie wybronić i jest efekt.
2. Tak, w stronę konkretnej osoby i grupy osób xD
3. Nie. Chyba, że mandaty to kara hehehe
1. Nie, ale dzwoni + sam go odwiedzam (na wezwanie).
2. Sporadycznie. Przez ~ ostatnie 8 miesięcy miałem może z 10 telefonów, w tym 3 pomyłki.
3. Urządzenie ma własną baterię, która utrzymuje jego pracę przez jakieś 48h.
4. Jakieś dwa tygodnie. Mniej więcej.
5. Nie. I mówię całkiem szczerze. Taka kara to nie kara. Jedyna uciążliwość to brak możliwości wychodzenia po zmroku, udziału w imprezach czy wyjazdu gdzieś dalej,
A normalnego konta nie mam to me pierwsze i paktuj z tym.
A na serio - nie mam jakiegoś ograniczenia oddalania się, mogę wyjechać 100km od miejsca odbywania kary (lub więcej) byle bym wrócił na czas.
2. Niech sobie minusuje, mam to gdzieś - wolny rynek panie + wszystkim nie dogodzisz. Celem AMA jest naświetlenie tego jak wygląda odbywanie kary w trybie e-dozoru,
PS:
1. jeszcze jakieś ~ 2 tygodnie z ~ 9 miesięcy (dane zawyżone/zaniżone specjalnie).
2. nie, nie próbowałem. Nie chcę robić z siebie ofiary. Stało się co się stało, trudno się mówi, muszę wypić naważone piwo i tyle. Mam nauczkę, że się o przekrętach informuje policje albo prokuraturę a nie w szczeniacki sposób (do heheszków troszkę brakowało).
PS:
Ty się nigdy nie mylisz? Chodząca perfekcja? xD ( ͡° ͜ʖ ͡°)