Aborcja moze byc dostepna na zyczenie, byle nie refundowana. Zasadniczo jestem jej przeciwniczka ale akceptuje fakt, ze kazdy ma inna moralnosc, kazdy inaczej definiuje osobe. Po co tylko zaslaniac sie jakas wyzsza idea, zamiast powiedziec wprost chce miec prawo do wygodnego zycia, prawo do popelniania bledow i nie ponoszenia konsekwencji, prawo do nie wychowywania kolejnego dziecka. Po co mowic, ze co jezeli antykoncepcja zawiedzie? Jezeli chcemy aborcji na zyczenie mowmy jak jest,
@pannazuzanna: Kobieta z ciąża pozamaciczna tez jest wygodnicka i egoistycznIe nastawiona jak lekarz abortuje jej dziecko zagnieżdżone w jajowodzie, które potem spowoduje pęknięcie i krwotok do otrxewnej?
Rodzice którzy nie chcą rodzic dziecka z mikrocefalia czy anacefalia to tez egoiści?
A zgwalcona kobieta to pieprzona egoistka bo nie chce być inkubatorem dla dziecka jakiegoś zwyrola, tak?
Niby jesteś za aborcja na życzenie, ale wartościujesz ludzi. Świat nie jest czarno biały, a
Rodzice którzy nie chcą rodzic dziecka z mikrocefalia czy anacefalia to tez egoiści?
A zgwalcona kobieta to pieprzona egoistka bo nie chce być inkubatorem dla dziecka jakiegoś zwyrola, tak?
Niby jesteś za aborcja na życzenie, ale wartościujesz ludzi. Świat nie jest czarno biały, a
@Rupertciak: Chyba pisalam o aborcji na zyczenie, o to teraz jest przeciez walka. Sytuacje jakie opisujesz nie sa pojsciem na latwizne a czesto jedynym rozsadnym wyjsciem, trudnym wyborem. Ja mowie o kobietach ktore krzycza o wolnosci, rownosci i aborcji na zyczenie. I chce zeby mialy do tego prawo, tak samo jak mezczyzni powinni miec prawo do swoistej aborcji alimentacyjnej. Czyli odciecia sie calkowicie od plodu do 12 tygodnia trwania ciazy. Dokladnie
Granica jest tam gdzie osoba mowi stanowcze NIE. Nie wiem jak mozna ja przeoczyc. Jak ktos mowi ''no wez przestan, co ty wyprawiasz guptasie'' i sie #!$%@? to raczej nie mowimy o gwalcie. Ale jezeli mowi nie chce, #!$%@?, probuje ci walnac w twarz to chyba widac, ze nie ma ochoty.