#anonimowemirkowyznania Jestem zdruzgotany. Nie mam z kim pogadać, a tutaj można napisać co mi leży na sercu. Dziewczyna po 6 latach związku powiedziała mi, że mnie nie kocha. Od dwóch tygodni, w tajemnicy przede mną rozmawia przez telefon z innym facetem... Mieszkamy razem 4 lata. Przenieśliśmy się do większego miasta,ze względu na jej szkołę. Nic mnie tu nie trzyma prócz niej. Nie zrobiłem nic złego. Twierdzi, że jestem dobrym człowiekiem, a ona
@AnonimoweMirkoWyznania: Nic już z tego nie bedzie. Skoro Ci powiedziała, ze Cię nie kocha to jaki to ma sens? Nie dawaj jej szansy. Zacznij żyć bez niej, zajmij czymś głowę i zostaw to juz za sobą. Moze masz jakieś zainteresowania, cokolwiek by sie oderwać. Rozejrzyj się za nowym mieszkaniem i planuj na nowo. Z czasem wszystko się ułozy.Nie jest jedyna na swiecie.
Dalszy ciąg komedii prokuratury. Do czego to doszło...więźniowie listy piszą. Najpierw gangster, a potem jeszcze inny więzień hahaha Przeciez to jest tak grubymi nićmi szyte, ze się słabo robi.. Ciekawa jestem jak prokuratura udowodni, wiarygodność tego co w listach. Ale pewnie nie udowodni, bo nie ma w zwyczaju tego robić. Najpierw zeznania policjantów, którzy tak naprawdę nie pamietali w sumie niczego oprócz tego, ze Adam Z. przyznał się do zabójstwa. Teraz jacyś
@leech: Za darmo by się tak nie podstawiał-to na pewno. I jaki zbieg okoliczności. Pewnie jego orientacja miała podkreslić skłonnść A.Z do zwierzeń . A teraz mi się przypomniało, że nie chcieli wypuscić A.Z. z aresztu z powodu rzekomego mataczenia... teraz juz wszystko jasne.
@Dzelonowa: trochę naciągane te jego zeznania, dokładnych okolicznosci przesłuchań i spotkań z Adamem nie pamieta, ale co powiedział Adam prawie ze szczegółami. Straszne ma dziury w pamięci..
ten policjant sie asekuruje na maksa....dalej jedzie ze mu sie wydaje, ze dokładnie nie pamieta... ludzie rok czasu to nie jest 10 lat, taka sprawa a on nie pamieta. Mało profesjonalne jak na goscia z kryminalnej.
#anonimowemirkowyznania Witam. Postanowiłem napisać anonimowo bo sporo osób mnie i moją dziewczynę tutaj kojarzy. Co do sprawy: Od pewnego czasu moja dziewczyna zachowuje się dziwnie(ponad pół roku). Często wychodziła z koleżankami na kawę czy piwo. Na początku wydawało mi się to normalne bo ja też często z moimi kolegami wychodziłem na piwo, siłownię czy na cokolwiek innego. Po pewnym czasie zauważyłem, że podczas tych swoich wyjść nie odbiera ode mnie telefonów. Nie
@AnonimoweMirkoWyznania: wiesz co, ja mimo wszystko bym porozmawiała-szczerze i otwarcie. Przeciez to bez sensu tak sie męczyć. Związek chyba na tym nie polega by się podejrzewać i kontrolować. Jasne, ze czasem człowiek zapomni o wyciszonym tel. bo sa rózne sytuacje, ale jak to trwa juz dłuższy czas( a wczesniej tak się nie zachowywała) to nie jest to jakaś skleroza, a celowe działanie. Chodzenie z tel. przy sobie, jakieś hasła wszędzie wszystko
Hejo :) Dziś późno wpis bo byłem w pracy na rano. W sumie i tak miałem nie pisać ale mam zagwostke co z jednym fantem zrobić. Ale o tym później. Najpierw napisze jak spędziłem dzień Także pobudka o 3'30, umylem zeby szybką toaleta i 3'56 tramwaj spod hostelu później przesiadka w jednego s bahna, drugiego, autobus i tak za 3 szósta byłem w pracy :) Dziś też pakowalem duże zabawki i generalnie
@kurakao: nic nie zmieniaj. Jak tamta robota nie wypali to co wtedy zrobisz. Tutaj przynajmniej wiesz na czym stoisz. Jest ciężko, ale widac ze lecisz do przodu. Pracujesz tutaj krótko(2 tyg?) i juz chcesz zmieniac pracę(??), a takich ofert spotkasz pewnie jeszcze duzo. Zastanów sie mocno, czy warto własnie w tym momencie tak ryzykowac. Ogarnij najpierw swoja sytuację mieszkaniową, popracuj trochę, a potem szukaj czegos lepszego. Trzymaj sie i zycze mądrych
Jestem zdruzgotany. Nie mam z kim pogadać, a tutaj można napisać co mi leży na sercu.
Dziewczyna po 6 latach związku powiedziała mi, że mnie nie kocha. Od dwóch tygodni, w tajemnicy przede mną rozmawia przez telefon z innym facetem...
Mieszkamy razem 4 lata. Przenieśliśmy się do większego miasta,ze względu na jej szkołę. Nic mnie tu nie trzyma prócz niej. Nie zrobiłem nic złego. Twierdzi, że jestem dobrym człowiekiem, a ona