Od poniedziałku jesteśmy w Poznaniu. Dziś Wojtuś miał mieć operacje - Witrektomię by ocalić wzrok. Niestety okazało się, że retinopatia rozwinęła się do stopnia 5, co uniemożliwia wykonanie operacji. Dodatkowo lekarze nie chcieli podejmować próby z powodu możliwości wystąpienia krwotoku. Póki co jesteśmy w kropce... Próbuję znaleźć jakieś kliniki, lekarzy czy w kraju czy za granicą. W dalszym ciągu mamy nadzieję, że nasz syn będzie widział. Może ktoś zna kogoś, ma jakieś
- 263
wypromujcie ten post, może ktoś z głównej będzie coś wiedział?
@elmyn: Leci w promowanych już od ok 20 minut - właśnie z uwagi na to by dotrzeć do jak największej grupy ludzi, którzy coś wiedzą lub są w stanie pomóc. Dodatkowo też podesłałam temat znajomym lekarzom, sami nie są w stanie pomóc, ale może coś podpowiedzą, jak działać, co robić.
- 479
Cwane chujki. Czekali aż choroba rozwinie się na tyle, żeby nie musieli operować. Dałabym Ci radę, ale musisz cofnąć się w czasie. Nie miej dziecka w tym p---------m kraju.
@wykopowiczka69: To dziecko urodziło się w 25 tygodniu ciąży i dzięki kilku zabiegom operacyjnym wykonanymi przez tych cwanych chujków w tym p---------m kraju w ogóle przeżyło. Zadziwia mnie jak przy zerowej merytoryce nie wstyd ci tak szafować oszczerstwami.
W sobotę robię ostatni zbiór, rwę też całą niedojrzałą zieleninę, której dzięki uprzejmości pogodnego października nie będzie zbyt wiele ;)
W związku z tym tradycyjne #rozdajo 1 zestaw degustacyjny powędruje do wylosowanego spośród plusujących Mirka lub Mirabelki ;)
Wybaczcie,
Także liczba zestawów jest bardzo ograniczona (maks. kilkanaście sztuk). Robię listę z chętnymi, kto się wcześniej zgłosi na PW ma
Masz może jeszcze yucatany? Te najmniejsze takie. Gdzieś straciłem nasionka :(