Nie rozumiem skąd tyle hejtu na Daniela. Padają często bardzo ostre słowa w jego stronę. Nie znam go osobiście, ale oglądam streamy i wydaje się być bardzo sympatyczną osobą. Ma u mnie dużego plusa za to, że pomaga innym i stara się zrobić coś pożytecznego wykorzystując swoją aktualną sławę (nie wiem jak to się wszystko potoczy, ale życzę mu, żeby to nie było tylko chwilowe zjawisko). Jeśli chodzi o alkohol, to Daniel sam się ogranicza. Ile wczoraj wypił? Przedwczoraj wypił chyba dwa piwa z tych 100, które dostał. Stara się zadbać o rodzinę, rodzeństwo, dziewczynę. Poza tym, nikogo nie wyzywa, nie obraża. A w zamian za to jest atakowany na różne sposoby. Ta akcja z rzucaniem jajek i wstawianiem zdjęć ze słoikiem w anusie bardzo słaba, poniżej jakiejkolwiek krytyki. To nie jest jego wina, że jego matka ma problem z alkoholem, podobnie jak jej aktualny partner. Chłopak stara się pomóc im wyjść z dołka. Osoby dotknięte alkoholizmem nie powinny być od razu spychane na margines społeczny. Trzeba choć raz takim osobom podać pomocną dłoń, co Daniel właśnie robi. Pani Gosia ma trochę racji, że jednak dzieci dobrze wychowała. Ja nie słyszałam, żeby Łukasz, czy Daniel kogokolwiek ot tak obrażali. Raczej były to odpowiedzi na ataki. Ja się bardzo cieszę, że taki stream jest. Mogę się trochę odmóżdżyć, pośmiać, zresetować po całym dniu. Fajne jest to poczucie, że razem ze mną ogląda to kilka tysięcy osób. Takie super uczucie, że nie jest się samemu (
Czy ktoś z was Mireczki posiada już w domu inteligentny robot odkurzacz od ILIFE? Na pewno wielu, jednak do tej grupy dołączy ktoś jeszcze, bo robimy #rozdajo z właśnie takim inteligentnym odkurzaczem, ale zaskoczenie nie? ;)