Szczęsny i w sumie długo długo nikt. Zamiast radości z awansu czuję jedynie zażenowanie. I ta wizja Grubasa na stołku przez lata... Dobrze, że chociaż fachy z telewizorka nie pompują tego "sukcesu". Jedynie prostacki chłopak z Dębicy coś tam próbuje, ale go szybciutko ściągają na glebę.
Jeden wygrany mecz dzieli grubasa od zachowania fuchy i dwa od tego, aby zbudowali mu pomnik. Już stanowskie się o to postarają. I to jest #!$%@? chyba najsmutniejsze w tym wszystkim. Postawi autobus, wpadnie jakiś gol-farfocel albo dwa i będziemy oglądać taką padakę przez kolejne lata.
Balon nie jest napompowany, nastroje mało optymistyczne więc szansa na niespodziankę wzrasta.
@njeee: Ale kiedy Arabia wygrała po 3 strzałach i 30 procentach posiadania to był wielki kunszt taktyczny? Więcej myślicie o dziennikarzach i otoczce dookoła tego wszystkiego, niż o samej piłce.
@njeee akurat w Donbasie przez miesiąc sugerował że już się wycofują jednostki ATO, sprawnie im to idzie itp. I tak przez kilka odcinków :) ostatecznie żadnego odwrotu nie było
Kacapy chciały być witane, tak jak dzisiaj Ukraińcy witają swoją armię, a spotkały ich śmierć, kalectwo, chłód i omamy o wielkiej rassiji z niedożywienia.
@njeee: pamiętam jak na początku wojny propaganda kacapów miała tworzyć przekaz o tym jak to wojska kacapskie witane są ciastkami i kwiatami w Ukrainie . na szczęście były to javeliny i stugny.