studia informatyczne to ogólnie strata czasu co innego jakieś humanistyczne, które serio poszerzają horyzonty i budują Cię jako człowieka, faktycznie kształcą, rozwijają, budują świadomość, a nie tworzą robola, który od drogowca różni się tym, że używa klawiatury zamiast łopaty i praca tego drugiego rzeczywiście ma znaczenie
dyskusja dwóch poważnych studentów Informatyki: -pa jakis zajebisty kalkulator zrobiłem -nooo XD import react from react użyłeś? -taa -cool, widziałeś nową postać w LoLu?
to, że jesteś humanistycznie/kulturowo upośledzony nie jest winą kierunku studiów tylko Twoją. ¯\(ツ)/¯
Racja. Studia to po prostu rozpiska, plan nauczania z dostepem do wykladow. Zabrac wyklady - zostaje czytanie i cwiczenia, co mozna robic samemu jak normalny człowiek. Wykłady można z internetu, z Harvardu, Berkeley, Cambridge, Oxford, MIT.
Jeśli musisz mieć kogoś/coś co stoi nad Tobą z batem żeby coś zrobić, czegoś się uczyć, to jesteś robolem nie ważne
co innego jakieś humanistyczne, które serio poszerzają horyzonty i budują Cię jako człowieka, faktycznie kształcą, rozwijają, budują świadomość, a nie tworzą robola, który od drogowca różni się tym, że używa klawiatury zamiast łopaty i praca tego drugiego rzeczywiście ma znaczenie
dyskusja dwóch poważnych studentów Informatyki:
-pa jakis zajebisty kalkulator zrobiłem
-nooo XD import react from react użyłeś?
-taa
-cool, widziałeś nową postać w LoLu?
dyskusja dwóch
Racja. Studia to po prostu rozpiska, plan nauczania z dostepem do wykladow. Zabrac wyklady - zostaje czytanie i cwiczenia, co mozna robic samemu jak normalny człowiek. Wykłady można z internetu, z Harvardu, Berkeley, Cambridge, Oxford, MIT.
Jeśli musisz mieć kogoś/coś co stoi nad Tobą z batem żeby coś zrobić, czegoś się uczyć, to jesteś robolem nie ważne