#anonimowemirkowyznania nie mam już siły udawać, że odnajduję się w tym świecie ani, że mam w ogóle jakąś wartość jako człowiek czy kobieta, bo nie czuję się kobietą i nie czuję się człowiekiem, nie zależy mi na założeniu rodziny, wyjściu za mąż, budowaniu przyjaźni a na myśl o samym budowaniu związku mam ochotę krzyczeć, nie zależy mi na karierze, ani na pieniądzach, kupuję sobie ładne rzeczy by się pocieszyć ale radość trwa do czasu, aż nie zauważę, że ta nowa rzecz nie sprawia, że jestem aby ładniejsza czy aby mądrzejsza, nie jestem w stanie zmienić nic kiedyś myślałam, że #depresja potem, że #borderline nawet, że pewnie #schizofrenia ale ja zawsze taka byłam, czytam książkę o tym "Jak przestać myśleć za dużo" i tam napisali, że jestem nadwydajna mentalnie, czyli jakieś kolejne z d--y nazewnictwo ja po prostu nie pasuję do tego świata źle się czuję w swoim ciele bo nie mogę wyrazić nim tego co pragnę innym przekazać bo moja mimika jest żałosna a twarz brzydka a ciało koślawe i
@AnonimoweMirkoWyznania: postaw sobie sama diagnozę! Jeśli nie wiesz co ci dolega, a czujesz, ze coś, to do psychiatry XD stawianie sobie samej diagnozy to największa porażka, jaka można osiągnąć ;)
nie mam już siły udawać, że odnajduję się w tym świecie ani, że mam w ogóle jakąś wartość jako człowiek czy kobieta, bo nie czuję się kobietą i nie czuję się człowiekiem, nie zależy mi na założeniu rodziny, wyjściu za mąż, budowaniu przyjaźni a na myśl o samym budowaniu związku mam ochotę krzyczeć, nie zależy mi na karierze, ani na pieniądzach, kupuję sobie ładne rzeczy by się pocieszyć ale radość trwa do czasu, aż nie zauważę, że ta nowa rzecz nie sprawia, że jestem aby ładniejsza czy aby mądrzejsza, nie jestem w stanie zmienić nic
kiedyś myślałam, że #depresja potem, że #borderline nawet, że pewnie #schizofrenia ale ja zawsze taka byłam, czytam książkę o tym "Jak przestać myśleć za dużo" i tam napisali, że jestem nadwydajna mentalnie, czyli jakieś kolejne z d--y nazewnictwo
ja po prostu nie pasuję do tego świata
źle się czuję w swoim ciele bo nie mogę wyrazić nim tego co pragnę innym przekazać
bo moja mimika jest żałosna a twarz brzydka a ciało koślawe i