Zgodnie z (słusznymi) uwagami - proszsz: https://imgur.com/a/ZO5GB4H I gdyby to był mój pierwszy kontakt z MS, to bym nie walił na Wykop;) Wymieniałem laptopa kilka razy u nich i wszystko przebiegało sprawnie. Kontakt z obsługą zawsze jest na wysokim poziomie - żeby nie było. Tylko w tym wypadku efektów brak..
@jack_: Wrzuciłem poniżej zrzuty z rozmów z MS. To nie jest mój pierwszy kontakt, tylko raczej już łapanie się czegokolwiek, żeby w końcu odzyskać pieniądze...
@Koliat: bujam się z nimi od dwóch miesięcy. Jestem bez kasy i bez komputera. Jak inaczej to nazwać? Za każdym razem jest 'mamy problem', 'no nie udało się'. Sorry, ale daliby radę już na piechotę mi przynieść te pieniądze. I nie, nie jestem w stanie zaakceptować stanu rzeczy, w którym tak duża firma nie jest w stanie sprawnie wykonać zwrotu przez dotpay. Długo byłem wyrozumiały, ale zaraz wskoczy nam nowy numerek
@Koliat: Uwierz - cisnę, ale jeszcze nie codziennie, tylko zgodnie z terminami na jakie się umawiamy. I zawsze jestem miły i sympatyczny. Zwyczajnie już mi ręce opadają od tego wszystkiego..
@cukroszczur: Microsoft nie jest polską firmą. Siedziba sklepu internetowego jest w Irlandii - mają gdzieś polskie prawo. Poza tym - ostatecznie na zwrot pieniędzy się zgodzili -nie umieją tylko go zrealizować. Unijny odpowiednik UOKiKu ma niestety zero uprawnień, gdyż on może jedynie grzecznie poprosić sprzedawcę o polubowne załatwienie sprawy.
@cukroszczur: Niestety nie ma czegoś takiego jak polski sklep MS. Przy jakichkolwiek naprawach (czyli w zasadzie wymianach) wszystko odbywa się za pośrednictwem kuriera - zgłaszasz, pakujesz laptop do pudełka, idziesz z przygotowaną przez MS etykietą do UPS i wysyłasz. A już za 7 dni masz 'nowy' sprzęt. Kiedyś wysyłki szły chyba na Białystok, ostatnie jakie wysyłałem - już do Niemiec, więc jako takiego serwisu polskiego chyba też już nie ma. Dlatego
I gdyby to był mój pierwszy kontakt z MS, to bym nie walił na Wykop;) Wymieniałem laptopa kilka razy u nich i wszystko przebiegało sprawnie. Kontakt z obsługą zawsze jest na wysokim poziomie - żeby nie było. Tylko w tym wypadku efektów brak..
Unijny odpowiednik UOKiKu ma niestety zero uprawnień, gdyż on może jedynie grzecznie poprosić sprzedawcę o polubowne załatwienie sprawy.
Dlatego