Szkodliwy nakaz jazdy na światłach w dzień
Strona przeciwników bezsensownego świecenia w dzień. Niektóre argumenty dają do myślenia oraz to, że ustawa została prawdopodobnie kupiona przez firmy paliwowe i żarówkowe.
z- 117
- #
- #
- #
- #
52
Strona przeciwników bezsensownego świecenia w dzień. Niektóre argumenty dają do myślenia oraz to, że ustawa została prawdopodobnie kupiona przez firmy paliwowe i żarówkowe.
zWykop.pl
A jak w takim razie zauważasz rowerzystę czy pieszego? Oni nie mają świateł. Często się na tym złapałem, teraz już wiem dlaczego.
Ale jezeli zaoszczędze 300 zł rocznie, bo na tyle szacuje się koszty tego nakazu, to jestem do przodu.
Przecież nie dostanę 3 mandatów rocznie, mała szansa.
Chyba nie zrozumiałeś pierwszego punktu.
Co powiesz na to? http://dadrl.pl/images/wykres_dadrl.jpg
Dla ciebie śmierć 500 osób rocznie nie jest problemem?
Dziwny masz system wartości.
Gdyby była wzrostowa, to byłoby dziwne.
A tak po prostu spadkowy trend został przerwany przez właśnie ten nakaz.
Konsultowałem to z kolega, który jest doktorem od statystyki i on potwierdza, że to na 90% wpływ świateł, bo nie było przecież innych czynników, które byłyby inne właśnie w 2007 roku.
Co powiesz na to? http://dadrl.pl/images/koalicja.jpg
Zobacz jakie firmy sponsorowały ten nakaz: Bosch (żarówki, akumulatory), Hella (światła do jazdy dziennej), BP (paliwa) - dalej będziesz sobie żartował i twierdził, że to nie jest problem?
Łapówkarze robią was w konia i okradają, a wy prosicie o jeszcze.
WIesz, dawniej ludziom też wydawało sie, że ZIemia jest płaska.
A co powiesz na badania profesora z uniwersytetu w Wiedniu, który udowodnił, ze światła w dzień są szkodliwe.
Kiedyś nie zauważysz światła stop, bo zleje ci się z właczonymi pozycyjnymi z tyłu i wtedy będzie płacz. A jezeli kolega nie dostrzegł samochodu w dzień, to polecam mu wizytę u okulisty. Na drodze nie patrzy się "kątem oka", tylko jest
Chcesz nas wszystkich ubrać w kamizelki? (które w dzień i tak nic nie dają).
A poza tym porównanie 55 W żarówki do kamizelki jest co najmniej smieszne.
NIe dociera do ciebie, że jak coś jest widoczne lepiej, to coś jest widoczne gorzej?
Jakbyś się przyjrzał, to byś zaobaczył, że liczba samochodów rośnie od dawana w takim samym mniej więcej tempie, a liczba wypadków przy tym spadała poza jednym rokiem - 2007.
Ciekawe dlaczego, co się wtedy stało?
Nie rozumiem o co ci chodzi.
500 ginie co roku, bo tak chciało kilku przekupnych posłów, a tobie to nie przeszkadza?
No właśnie, przeciez Kubica jeździ w kasku, dla jego bezpieczeństwa, więc dlaczego zwykły kierowca ma nie jeździć w kasku?
Ja tylko dodam, że 95% kierowców na świecie nie używa świateł w dzień.
Robią to tylko kraje postkomunistyczne i
Jeżdzę miesięcznie 5 tys km oraz 500 km na rowerze i widze szkodliwość tego nakazu.
A co do statystyki, to są to fakty, liczby, z którymi polemizować chyba nie
Czy ty jesteś slepy? W 2007 nastąpił nagły wzrost.
Nakaz wprowadzono 17 kwietnia 2007.
Zwłaszcza drechu jak słuchasz radia na cały regulator to tą syrenę słyszysz.
To nakaż swojej babci, żeby na cmentarz chodziła ubrana na żółto.
Ja nie przesadzam. Ja tylko wyciągam wnioski. Wytłumacz mi dlaczego większość krajów świata (jakieś 99%) nie ma takiego nakazu.
Pytanie: czy nie widzisz w dzień samochodu bez świateł? Naprawdę?
Z moim tak, z twoich chyba jednak nie, bo jeżeli nie widzisz nic dziwnego na wykresie w roku 2007, to albo jesteś ślepy, albo jesteś nieukiem.