Stłukliście albo uszkodziliście kiedyś jakiś towar w sklepie? Ja kiedyś w stokrotce strąciłam jogurt i się rozwalił i zalał wszystko na swojej drodze. I w biedrze zaczepiłam o butelkę piwa i się pobiła i się piwo obficie rozlało. Nawet się sądziłam, że jedna butelka może zabrudzić taką powierzchnię. Wszystko działo się jak w zwolnionym tempie, widziałam falę uderzeniową. A wy?
@PyraPrzeznaczenia: ja kiedyś #!$%@?łem wózkiem w paletę z piwem, jedna puszka pękła i zaczęła tryskać. nikt nie zauważył, a ja pośpiesznie się oddaliłem.