Być może komuś to umknęło, ale przypominam, że głównym powodem dzisiejszej imby na torze było to, że Bottas po awarii zapomniał lub "zapomniał" poprawnie wsadzić kierownicy z powrotem na miejsce. Bez kierownicy bolid jest nie do ruszenia (koła są zablokowane) i potrzebny jest dźwig. Gdyby kierownica była na miejscu jak należy to by prawdopodobnie nie było SC bo bolid by został wprowadzony w bezpieczne miejsce (jakieś 15-20m?). A potem Valtteri mógł sobie
Amasugiru
Amasugiru