Mirki, W ostatnią sobotę pożegnaliśmy naszego Przyjaciela. Miedziak był z nami 11 lat i w sumie pewnie zrobił więcej w kwestii wychowania moich dzieci niż ja. Tak czy owak jest słabo. Cała rodzina mocno to przeżywa i chciałbym zrobić dzieciom niespodziankę. Męczą mnie o wywołanie zdjęć naszego pieska... a ja wpadłem na pomysł, aby zamówić u któregoś z Szanownych Mirko- malarzy obraz mojego psa. Czy ktoś podjałby się takiego zadania? Oczywiście zapłacę.