#takaprawda i jedne i drugie środowisko rozrastało się w różnym tempie i przepoczwarzało przez kolejne kadencje III RP niczym złośliwy nowotwór.
Łącząc różne "zbiory komórek" i wprawnie wykorzystując je do powielania swojego zakodowanego przekazu. Wręcz agresywnie infekując ośrodki odpowiedzialne za rozumowanie i zmuszając organizm żywiciela do działań prowadzących do jego zguby. Jak jakieś biologiczne "zombie" osłaniające obcego pasożyta.
naprawdę są takie gatunki owadów rozmnażających się w ten sposob w przyrodzie, ku szkodzie
Dzisiejsze wydarzenia w Stanach mają podłoże rasowe. Jednak ten kraj boryka się z tymi problemami od początku swojego istnienia. W dzisiejszej narracji nadal uważa się, że wojna secesyjna wybuchał w sprawie wyzwolenia czarnoskórej ludności z niewolnictwa. Jednak fakty wskazują całkowicie inaczej. Prezydent Abraham Lincoln uważany za wielkiego abolicjonistę, na początku nie był zwolennikiem nadania wolności niewolnikom, a jedynie wykorzystał tę sprawę już podczas wojny w celu jej wygrania. Zatem przyczyn musimy szukać
dla wszystkich powielających mit, że wojna secesyjna była o niewolnictwo https://civilwarchat.wordpress.com/2014/08/25/righteous-cause-mythology/ taryfy były ważnym elementem wojny, zaś sama wojna nie toczyła się tylko o niewolnictwo, lecz za sam fakt secesji ,,Gdyby wojna toczyła się naprawdę o niewolnictwo, to oddałbym swoją szablę przeciwnej stronie" Generał Grant, dowódca wojsk unii. Zapraszam do dyskusji
@Kwazariusz: nie wiem czy wiesz, ale tej przemowy nie pisał Stephens, a sam potem przyznawał, że nie do końca się zgadza z tym, co było w niej opisane. zacytuję teraz generała Lee ,,There are few, I believe, in this enlightened age, who will not acknowledge that slavery as an institution is a moral and political evil." - Sądzę, że w tych światłych czasach niewielu jest takich, którzy nie uważają, iż niewolnictwo
@Kwazariusz: niewolnictwo niewiele się różniło od pracy w fabrykach po 12-16 godzin dziennie. Po samej wojnie secesyjnej, w okresie tzw. Rekonstrukcji, Południe traktowano jak najgorsze ścierwo, okładając, tak czarnych, jak i białych ogromnymi podatkami i taryfami
@Kwazariusz trzeba również pamiętać o tym, że niewolnictwo było PODSTAWĄ gospodarki południa, więc natychmiastowa emancypacja nie mogła, i nie przyniosła, dobrych rezultatów. Finalnie czarni dostali się z deszczu pod Rynnę, nie będąc do tego przygotowanymi. Sami później z radością wspominali czasy, gdy byli niewolnikami. Gdy zostali ,,wyzwoleni" musieli zapieprzać niemiłosiernie, nic prawie za to nie dostając, a nadal będąc gnębionym, tak na południu, jak i na północy. Żeby nie było, nie pochwalam
Łącząc różne "zbiory komórek" i wprawnie wykorzystując je do powielania swojego zakodowanego przekazu. Wręcz agresywnie infekując ośrodki odpowiedzialne za rozumowanie i zmuszając organizm żywiciela do działań prowadzących do jego zguby. Jak jakieś biologiczne "zombie" osłaniające obcego pasożyta.
naprawdę są takie gatunki owadów rozmnażających się w ten sposob w przyrodzie, ku szkodzie