Mirki, 5 lat borykam sie z bólem pleców, próbowałem już wszystkich ćwiczeń, wzmacniających, rozciągających, rozluźniających, rolowanie itd. dosłownie wszystko. Ćwiczenia na rozluźnianie/rozciąganie pomagają na kilka godzin. Badania krwi, kału moczu, wszystko zrobione, jest ok, przynajmniej w tym co badałem. Fizjoterapeutów z 10 miałem, neurologów kilku, kilku ortopedów, kasy poszło kilka tysięcy.
Po 2 latach bólu lędźwi doszła szyja, boli okropnie nie da się pracować a #programowanie here. I tak dzień w dzień
@BeMyPenguin: no moze nie trafilem na jakiegoś mastera, ale niczego sie nie doszukali
@oesd: działałem na kleczniku z 3 lata temu, przestalem jak mnie zaczely kolana boleć xD Poduszke pod ledzwia mam zawsze, malo daje, duzo wiecej daje w aucie
@CichySzelestOka: spałem z pół roku na ziemi, bez tego krzeselka co prawda, ale spałem, nic mi to nie dało @panna_inga: jogi próbowałem, strasznie męczące dla mnie, duzo bardziej niz silownia, nie widziałem żadnej różnicy jak chodziłem na joge, po 4 miesiącach przestałem chodzić. Co do wstawania w pracy, wstaje co godzinkę/półtorej się przejść, inaczej byłoby bardzo kiepsko
@Karol191: czytałem tą książkę, co prawda nie całą, ale przeleciałem przez niektóre tematy, rolowałem według jego zaleceń itp. pomoc - na chwilę, godzinka, max dwie
Ćwiczenia na rozluźnianie/rozciąganie pomagają na kilka godzin.
Badania krwi, kału moczu, wszystko zrobione, jest ok, przynajmniej w tym co badałem.
Fizjoterapeutów z 10 miałem, neurologów kilku, kilku ortopedów, kasy poszło kilka tysięcy.
Po 2 latach bólu lędźwi doszła szyja, boli okropnie nie da się pracować a #programowanie here.
I tak dzień w dzień
@oesd: działałem na kleczniku z 3 lata temu, przestalem jak mnie zaczely kolana boleć xD Poduszke pod ledzwia mam zawsze, malo daje, duzo wiecej daje w aucie
@panna_inga: jogi próbowałem, strasznie męczące dla mnie, duzo bardziej niz silownia, nie widziałem żadnej różnicy jak chodziłem na joge, po 4 miesiącach przestałem chodzić. Co do wstawania w pracy, wstaje co godzinkę/półtorej się przejść, inaczej byłoby bardzo kiepsko
@erln: byłem, i w sumie sam sobie juz strzelam tymi kregami - przynosi mi to chwilową ulgę. Szyje to mam tak wystrzelaną że hej
@wontly01: właśnie o kriokomorze też myślalem, to jedna z ostatnich rzeczy których nie probowałem, no i pijawek :P
@syfanalny: sprawdzę