@Majsonovsky: Miałem 10 przed update, mam 3 stałe i 2 bliskie odbijam codziennie, wiec codzienne mam 50 monet (ale muszę ruszyć dupę).

@Elszu: Ja robiłem 2 Exeggutory z jajek, jeden ma 2,5k CP, a drugi 2,3k CP. Ale warto, bo IV dobre.

@Dryblas: Ty chory #!$%@?, 7k za jeden powerup?

Pokaż spoiler

@boa_dupczyciel: Ja robię tak jak pisał @kkkempa, dorzucam się do gymów gdzie są puste sloty, a odbijam tylko moje dwa okoliczne (dzisiaj na jednym postawiliśmy 6lvl z dobrymi Pokami, jeszcze stoi), bo to bez sensu na takim mrozie poświęcać kupę czasu i zdrowia dla paru monet, zwłaszcza że za chwilę ktoś to z łatwością dojedzie w parę minut.
I poniżej 50 coinsów dziennie nie schodzę.

@boa_dupczyciel: Bo mi się klikło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@boa_dupczyciel: Wiadomka, że można robić dziesiątki, tylko imo nie ma to sensu, skoro szybko szybko można je zbić (szybciej niż się je postawiło), przez co cały wysiłek idzie na marne. Gdyby pogoda była lepsza, to bym miał pewnie większą motywację, a tak to mi się nie chce zbytnio.
Ale szacunek, że Wam się chce.

U mnie na osiedlu po raz pierwszy od początku gry udało się zgadać z kilkoma ziomeczkami zPokaż całość

@Dryblas: Phi, suaby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@ffrankowski: U mnie Goldeen, Shellder, Ekans i Nidoran babka.
Ogólnie chyba od 20 czy 30 jajek 5km nie wypadło nic sensownego.

@Qrin: Z piątek rzadko coś dobrego ;)

@peralta: Narodowcy, Oddish by mi się też przydał, Growlithe, Grimer (nigdy mi nie wypadł).

@ffrankowski: Też bym nie robił. Nie dustuję nic poniżej 70%.

@gipson_90: Jynx - seen: 87, caught: 62, cukierków: 279.
Już się nawet nie zabieram do łapania kolejnych sztuk, bo wyskakują ponad 1200CP, a są dość trudne do złapania, więc szkoda mi czasu i Pokeboli.

@gipson_90: Gówniane itemy, bezsensowny jest ten bonus, bo równa się kilku odwiedzonym stopom.
Dużo ważniejszy był dust i exp.

@gipson_90: Powodzenia w zabijaniu gyma 10levelowego z 10 Snorlaxami i Laprasami i Exeggutorami z najlepszym defensywnym movesetem (na zasadach sprzed aktualizacji).
Odechciałoby Ci się po paru minutach ;)
I zużyłbyś cały zapas revivów i potionów, co przy dużej ilości gymów w okolicy jest nieopłacalne.
Dobrzy obrońcy działają jak straszak dla słabych graczy z niższym levelem i gorszymi Pokami. Nie opłaca im się marnować czasu i zasobów.

@gipson_90: Ja pracuję, studiuję, mam życie prywatne, pasje poza pracą, jakieś zajęcia dodatkowe, ale to że mieszkam w Warszawie sprawia, że mam 32 level. Bo zdaję sobie sprawę, że w innym przypadku pewnie miałbym ledwo 25.
Także bez botów i fakeGPS spokojnie da się wbić takie levele (przy mass evo i dobrym łapaniu, dziennie wpada 150k expa, a z jednego levelu na drugi, przy potrzebnych 500k expa, da się przejść wPokaż całość

@LBL-LBL: No właśnie, ostatnio pomyślałem, że różnica między małym miastem a dużym miastem w Polsce jest taka, jak między dużym miastem w Polsce i dużym miastem w Japonii czy USA.
Dlatego nie ma co porównywać się z innymi grającymi w innych warunkach, tylko starać się wymiatać na swoim terenie.

@gipson_90: Możesz chodzić z jakimkolwiek Dratinim i zbierać cukierki, aż sensowny Ci się wykluje z jajka 10km.

@LBL-LBL: To też prawda. Raczej chodziło mi o to, że np. w Japonii Laprasy spotykasz tak jak u nas Pidgeye + dzięki temu i większej ilości stopów, wbija się szybciej levele.
Ale fakt, gra jest bardziej komfortowa w większych miastach i to nie podlega dyskusji.