#anonimowemirkowyznania
Mircy jakie rozczarowanie wlasnie przezylem to szok.
Biore #slub za niedlugo no i slub to koszty. I zasadniczo myslalem, że podzielimy się jakoś sensownie ale dostałem kopa w ryj.
Jej rodzice płacą za sale (ja chciałem obiad ale ona mówiła, że wyjdzie stypa to jest weselisko na 30 osób do 00.00) i jej suknie. Razem jakieś 10k. A reszta? Resztę płacę ja. Obrączki, dj, fotograf, mój strój, alkohol i napoje, tort i jakieś #!$%@? ozdoby, księdza, śpiewaka do kościoła i opłaty w USC. Jakieś 7-8k. Problem w tym, że mam odłożone 5k a ona 9k. Kolejny problem jest taki, że ja zarabiam 3k a ona 1.8k.
Mircy jakie rozczarowanie wlasnie przezylem to szok.
Biore #slub za niedlugo no i slub to koszty. I zasadniczo myslalem, że podzielimy się jakoś sensownie ale dostałem kopa w ryj.
Jej rodzice płacą za sale (ja chciałem obiad ale ona mówiła, że wyjdzie stypa to jest weselisko na 30 osób do 00.00) i jej suknie. Razem jakieś 10k. A reszta? Resztę płacę ja. Obrączki, dj, fotograf, mój strój, alkohol i napoje, tort i jakieś #!$%@? ozdoby, księdza, śpiewaka do kościoła i opłaty w USC. Jakieś 7-8k. Problem w tym, że mam odłożone 5k a ona 9k. Kolejny problem jest taki, że ja zarabiam 3k a ona 1.8k.
Najczęściej pojawiają mi się przed oczami te dwie grupy. Albo totalne #!$%@? umysłowe połączone z niechęcią do życia lub typowym zamulaniem w pokoju albo chłodne, udające niedostępne suki. (przepraszam, że tak napisałem ale to prawda jest)
Znacie to, loszka z o domu lub czasami patologicznego kwadratu, nienajgorzej się uczące wiecznie wyobcowane laski z hehe depresją, często kociary lub koniary (jeśli są ze wsi). Mówią, że mają bordera albo inne urojenia. A tak naprawdę mają wściekliznę macicy. Słuchają smutnej muzy i narzekają na swój tyłek. A znajdą 1000 powodów.
Z drugiej flanki wyjawia się obraz lubianej i szanowanej społecznie młodej "damy", której wiecznie nic nie pasuje a jej ego ma większą orbitę niż ego Lecha Wałęsy. Typowa córuś tatusia z wpływami. Nauczona anielskiego życia, wszystko jej się należy. Zazwyczaj otoczona dwiema psiapsiółkami, z których przynajmniej jedna jest brzydsza a druga pełni rolę strażnika jej uczuć. Wiecznie pretensjonalne, z wymaganiami o księciu na koniu i złotym posagu.
I