#gotujzwykopem #pytanie #kiciochpyta
Skill kuchenny prawie zerowy tutaj.
Wpadłem jednak właśnie na pomysł, by ugotować ziemniory, pognieść je i zmieszać z dużą ilością startego sera, a wymieszane dzieło usmażyć w piekarniku.
Ktoś wie czy coś takiego ma już nazwę?
Znajdę gdzieś w necie zdjęcia jak to wygląda?
Ile sera rzucić? tak objętościowo pół na pół będzie git?
Jaki z tańszych serów się najlepiej do tego nada?
Skill kuchenny prawie zerowy tutaj.
Wpadłem jednak właśnie na pomysł, by ugotować ziemniory, pognieść je i zmieszać z dużą ilością startego sera, a wymieszane dzieło usmażyć w piekarniku.
Ktoś wie czy coś takiego ma już nazwę?
Znajdę gdzieś w necie zdjęcia jak to wygląda?
Ile sera rzucić? tak objętościowo pół na pół będzie git?
Jaki z tańszych serów się najlepiej do tego nada?
Macie jakieś przepisy na fajne dania, które prawie każdemu smakują i wchodzą tak łatwo jak pizza/kebab/tarta/hotdog?
Te trzy mają dobry balans faktur, którego nie mogę znaleźć w innych daniach, jestem wybredna jeśli chodzi o smaki, mało lubie jeść, a obiady trzeba żryć i brakuje mi czegoś sensownego zamiast makaron z jabłkiem co drugi dzień.
Latwo mi wchodzi ryż, np z boczkiem, cebula i fasola szparagowa, pieczarkami, ale ogólnie nawet z jaki badz warzywami, nawet z mrozonki gotowej. Nawet nie zauważam kiedy kończę jeść cokolwiek z ryżem i potem mam niedosyt.
Tez bolognese ale z makaronem kukurydzianym, bo ze zwykłym mnie muli. W sensie że ogólnie makaron kukurydziany polecam, choć nigdy go