też tak macie że już dawno byście się #!$%@? ale nie chcecie żeby mama płakała dlatego czekacie aż ona umrze pierwsza i to jest wasz jedyny powód do życia? i przy okazji nie musicie się już niczym stresować bo macie pewny plan na przyszłość po prostu magik?
@kc-bm: Ja tak miałem. Będąc w podobnej sytacji [liczyłem sie z uczuciami matki, babci, a w szczególności brata, ktory jest jeszcze dzieckiem] nie mogłem sie #!$%@?ć. Ale moje życie nie miało dla mnie żadnej wartosci, przez co prawie sie #!$%@?łem przypadkowo [grzałem opio już od dłuższego czasu]. Po miesiacu horroru w szpitalu wróciłem nadal majac #!$%@? prawie wszystkie organy, mięśni na kilka szurów po podłodze, brak czucia w rekach i
@Nie_jestem_tak_madry_jak_Ty: tak dokładnie jest, grypa jako mniej groźna nie ma tak wysokiego priorytetu eliminacji dlatego szczepionki są drogie i nierefundowane. W mojej rodzinie się szczepimy z uwagi na kontakt z babciami i dziadkiem, ale to co rok kilkaset zł za osobę i niewielu się na to decyduje. Ospe wyeliminowano łatwiej dlatego że w tamtych czasach nikt nie płakał o maseczki czy restrykcje, a jak wjechały szczepionki to obowiązkowo każdy miał
Będąc w podobnej sytacji
[liczyłem sie z uczuciami matki, babci, a w szczególności brata, ktory jest jeszcze dzieckiem] nie mogłem sie #!$%@?ć. Ale moje życie nie miało dla mnie żadnej wartosci, przez co prawie sie #!$%@?łem przypadkowo [grzałem opio już od dłuższego czasu]. Po miesiacu horroru w szpitalu wróciłem nadal majac #!$%@? prawie wszystkie organy, mięśni na kilka szurów po podłodze, brak czucia w rekach i