Zrobiłem koledze najlepszy prezent w życiu. Lepszego chyba nigdy już nikomu nie zrobię.. Serio. Nawet moja dziewczyna się lekko fochnęła, że komuś takie fajne prezenty ogarniam #logikarozowychpaskow
Historia właściwa: Mam znajomego, który nazywa się tak samo jak jeden z lepszych obrońców w polskiej ekstraklasie i jeszcze X lat temu jak grał w 2 lidze, to po meczach na 90minut.pl komentowaliśmy w parę osób, że brawo Sweszczi (pseudonim kolegi, nie piłkarza), jedziesz z
@Marlo_Stanfield: Nie wiem, czy jestem jedyny, ale zgubiłem się w tej historii. "Potem dzięki telewizji klubowej klubu naszego piłkarza - bohatera, dowiedzieliśmy się jaki ma pseudonim i nasze śmieszkowanie już takie zabawne nie było. O ile sam kolega często podczas wspólnych wyjść mówił: oo właśnie gram w Krakowie, oo strzeliłem dziś w Warszawie itp. o tyle nie było to już tak śmieszne... ale wciąż jare." Straciłem w pewnym momencie orientację kto
Historia właściwa: Mam znajomego, który nazywa się tak samo jak jeden z lepszych obrońców w polskiej ekstraklasie i jeszcze X lat temu jak grał w 2 lidze, to po meczach na 90minut.pl komentowaliśmy w parę osób, że brawo Sweszczi (pseudonim kolegi, nie piłkarza), jedziesz z