Po skończeniu #150perfum planuje zrobić wielkie Battle Royal aby wyłonić #1 najbardziej podobające się laskom #perfumy, Byłoby to u mnie w domu, plan zakłada wzięcie udziału 3 różowychpasków . Na dzień dzisiejszy byłoby to 207 perfum z mojej kolekcji, ale do końca cyklu jeszcze trochę czasu więc pewnie liczba wzrośnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) może @makrel_gieldowy będzie chciał do mnie przyjść i
@dr_love więcej panienek i kręć z tego wideo na YouTube. Świetny pomysł
- 37
@wiktorek_pl: czyli byłoby z 5 :)
- 123
#150perfum #perfumy 60/150
Bvlgari Aqva Amara (2014)
Mimo. że Amara to jedna, wielka syntetyczna bomba to mam do niej straszną słabość. Jeden z nielicznych zapachów, który robi dobrą robotę w najgorętsze dni i nie straszne mu żadne upały.
W największym skrócie, Aqva Amara to zapach morsko-mandarynkowy. Syntetyczny, trochę plastikowy i daleko mu do tego co prezentuje np. Atelier czy Aqua Allegoria. Mandarynka w Amarze nie jest słodka, a raczej gorzka co nadaje perfumom jeszcze większej świeżości i na skórze wybrzmiewa bardziej jak tonik niż sok. Reszta nut jest ciężka do wychwycenia, to zapewne jakieś bliżej nieokreślone mieszanki chemiczne. Niby są jeszcze neroli czy paczula ale reszta kryje się pod tajemniczymi nazwami takimi jak "nuty mineralne" i "nuty wodne". Mimo tej całej chemii zapach jest urzekający i absolutnie mi nie przeszkadza ten brak naturalności bo robotę w leci robi wspaniałą. Parametry jak na letni zapach ma też naprawdę znakomite. Trwałość może nie jest na skórze jakoś strasznie powalająca w porównaniu do cięższych zapachów, ale praktycznie przez cały czas trwania na niej Amara projektuje podkreślając swoją obecność na ciele, z czego pierwsze
Bvlgari Aqva Amara (2014)
Mimo. że Amara to jedna, wielka syntetyczna bomba to mam do niej straszną słabość. Jeden z nielicznych zapachów, który robi dobrą robotę w najgorętsze dni i nie straszne mu żadne upały.
W największym skrócie, Aqva Amara to zapach morsko-mandarynkowy. Syntetyczny, trochę plastikowy i daleko mu do tego co prezentuje np. Atelier czy Aqua Allegoria. Mandarynka w Amarze nie jest słodka, a raczej gorzka co nadaje perfumom jeszcze większej świeżości i na skórze wybrzmiewa bardziej jak tonik niż sok. Reszta nut jest ciężka do wychwycenia, to zapewne jakieś bliżej nieokreślone mieszanki chemiczne. Niby są jeszcze neroli czy paczula ale reszta kryje się pod tajemniczymi nazwami takimi jak "nuty mineralne" i "nuty wodne". Mimo tej całej chemii zapach jest urzekający i absolutnie mi nie przeszkadza ten brak naturalności bo robotę w leci robi wspaniałą. Parametry jak na letni zapach ma też naprawdę znakomite. Trwałość może nie jest na skórze jakoś strasznie powalająca w porównaniu do cięższych zapachów, ale praktycznie przez cały czas trwania na niej Amara projektuje podkreślając swoją obecność na ciele, z czego pierwsze
@dr_love: Eh, jak poznałem ten zapach to kosztował coś koło 120zł ale stwierdziłem, że KIEDYŚ SIE KUPI ( ͡° ʖ̯ ͡°)
- 6
@dr_love:
Nie miałem okazji powąchać, ale wąchałem tego pierwszego Aqva i mogę o nim powiedzieć, że pachnie jak esencja bałtyku - sól, ryba, glony i piasek. Nie wiedziałem, że perfumy mogą tak pachnieć ( ͡º ͜ʖ͡º)
Nie miałem okazji powąchać, ale wąchałem tego pierwszego Aqva i mogę o nim powiedzieć, że pachnie jak esencja bałtyku - sól, ryba, glony i piasek. Nie wiedziałem, że perfumy mogą tak pachnieć ( ͡º ͜ʖ͡º)
#perfumy
@CzeXD:
Daj znać jak będziesz pchać po same pomidory (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@McDermott: jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)